Czy w telewizji każdy musi kłapać dziobem na dowolny temat?

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   23 października 2011 09:56
Udostępnij

W zasadzie nie musiałem pic kawy w niedzielę rano, gdy w TVN24 oglądałem powtórkę sobotniego „Śniadania mistrzów”. Krystyna Kofta i Wojciech Pszoniak wystarczająco podnieśli mi ciśnienie, wymądrzając się na temat krzyża i Kościoła w Polsce.

Pszoniak, który ma pełne prawo wyrażać swoje zdanie na tematy polskie, bo przecież w latach 80. spieprzył do Francji, a stamtąd, jak wiadomo wszystko wygląda mądrzej, przekonywał, że krzyż z sali sejmowej zdjąć należy, bo Polacy w wyborach głosowali na polityków, a nie na katolików.

Ciekaw jestem, skąd aktor wie, czym kierowali się jego wschodni rodacy, którzy zdecydowali się wyjść w niedzielę 9 października z domu i pójść na głosowanie. Znam przynajmniej kilka osób, łącznie z tą, którą codziennie widzę patrząc się w lustro, dla których kwestia życia i działania zgodnie z zasadami wiary katolickiej była istotna.

Wojciech Pszoniak wybitnym aktorem jest. Kropka. I na tym powinien poprzestać. Nie każdy, kto ma znane nazwisko powinien kłapać dziobem na każdy temat, bo naraża się na śmieszność.

Kłapnęła też Krystyna Kofta mówiąc, że aborcja nie jest zabójstwem i tematem do rozmów pod krzyżem. Co chciała tym zdaniem osiągnąć? Nie wiem, ale większej bzdury dawno nie słyszałem nawet z ust Jadosława Kłamczyńskiego. Dla katolika przerwanie życia poczętego zawsze będzie zbrodnią. A krzyż, choć mocno potarmoszony na Krakowskim Przedmieściu przez pseudokatolickich fanatyków spod znaku ojca Dyktatora, zawsze będzie największym atrybutem wiary, przez pryzmat którego i przy którym należy głośno mówić także o zbrodniach.

Komentarze
  • 23 października 2011 20:54

    Anonim

    Żenujące… Ostatni raz dzisiaj wszedłem na fakty oświęcim


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.