Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   29 sierpnia 2010 10:47
Udostępnij

Małopolska ostatni raz dostała pieniądze z państwowej kasy na eksploatację i konserwację urządzeń melioracji wodnych w 2002 roku. Rok po powodzi, która ją dotknęła. Następnie nastąpiło siedem lat chudych.

Trzeba było kolejnej powodzi, by znów popłynęły pieniądze na zaniedbane niewielkie cieki wodne, które w czasie ulewnych opadów potrafią zgrozie ludziom jak duża rzeka.

Ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i zastanie go w domu, czy znów trzeba będzie katastrofy, by dostać choć część pieniędzy na meliorację? Może jakiś odpowiedzialny „geniusz” u steru wpadnie na pomysł, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Komentarze
  • 5 września 2010 11:23

    Anonim

    do roboty !!!!!!!!! biurokraci do roboty !!!!


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.