Skoczyli z wysokości 4000 metrów dla chorego dziecka – FILM

Jola Wodniak  |   Fakty,Styl życia  |   11 czerwca 2020 11:22
Udostępnij

Mariusz Kapica i Mirosław Semik pokonali strach, by skoczyć dla chorego dziecka. Pokonali strach, by zwrócić uwagę na pomoc dla Nikolki Kurpas z Brzeszcz.

13-letnia Nikolka z Brzeszcz cierpi na czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Teraz musi przejść skomplikowaną operację biodra. Szacunkowo odpłatność za zabieg wyniesie około 150 tysięcy złotych.

Grupa przyjaciół prowadzącacAukcje dla Nikoli Kurpas na Facebooku Aukcje dla Nikoli Kurpas na Facebooku postanowiła pomóc Nikoli i organizuje różnego rodzaju akcje – #ChallengeDlaNikolki z oświęcimskimi hokeistkami, gdzie do 10 tysięcy złotych w skarbonce brakuje tylko tylko stu złotych (wówczas będzie tysiąc procent normy skarbonkowej). Może ktoś z czytelników eFO zamknie skarbonkę wpłacając 96 złotych lub po kilka złotych na siepomaga.pl?

Ona i On dla Nikolki, to propozycja dla nowożeńców, czy Motocykliści dla Nikolki, gdzie na liczniku skarbonki jest już 900 procent więcej, niż zakładano.

Podczas wyzwania dla hokeistów Michał Łygan z jednostki wojskowej NIL w Krakowie postanowił nominować Mirka Semika i Mariusza Kapicę z grupy Pomagaczy. Zaproponował im skok ze spadochronem z czterech tysięcy metrów. 

Akcja ma zwrócić uwagę społeczeństwa na chore dzieci

„Gdy nasz wspaniały przyjaciel Michał nominował nas do skoku pomyślałem że to szaleństwo. Osoba której nogi uginają się na balkonie czteropiętrowego budynku nie jest wstanie pokonać 4000 metrów. Pomyślałem jednak, że tym wyczynem mogę pomóc NIkoli i innym chorym dzieciom” – powiedział Faktom Oświęcim Mariusz Kapica z grupy Pomagaczy.

„To, co dla zdrowego faceta jest pokonanie własnej słabości lotu który trwa zaledwie pare minut. Na płycie lotniska towarzyszył mi ogromny strach, który mieszał się z adrenalina tworząc koktajl emocji – i stało się. Była to ogromna dawka szalonego pędu, szum i chłód i nagle – przepiękny widok i świadomość, że e pokonałem własną słabość. Jestem przekonany, że wraz z Mirkiem to zrobiliśmy to raz jeszcze to ogromna dawka motywacji do działania i pomagania” – dodaje Mariusz.

 

 

Milenka i Franio

Skok był dedykowany Nikolce Kurpas zgodnie z nominacją do challengu, ale panowie dedykują go wszystkim potrzebującym dzieciom z powiatu oświęcimskiego. Proszą, by wpłacając każdą złotówkę czy zbierając nakrętki mieć te wszystkie dzieci na względzie.

„Niesamowite przeżycie, gdzie adrenalina przeplatała się ze strachem. Do niedawna jak byłem na czwartym piętrze bloku to patrząc w dół miałem pietra, a tu nagle cztery kilometry – szok. Przyznam, że to co mnie ,ale i moich kolegów, Mariusza Kapicy i Piotra Pieti Sikory przekonał fakt, że dzieci, którym pomagamy mają większe problemy niż skok z takiej wysokości” – tłumaczy Mirosław Semik, emerytowany policjant, społecznik.

„Mój strach ma się nijak to problemów i dylematów tych chorych dzieci i ich rodziców. Po wylądowaniu postanowiłem sobie, że na pewno nie jest to ostatni skok. Dziękuję Michałowi za tę nominację” – wyjaśnia Mirek.

 

Skoczyli z 4000 metrów <3

Mariusz Kapica i Mirek Semik pokonali strach, by zwrócić uwagę na mnie i inne chore dzieci. Dziękuję!:)Więcej na https://faktyoswiecim.pl/fakty/skoczyli-z-wysokosci-4000-metrow-dla-chorego-dziecka-film/

Opublikowany przez Nikolka Kurpas – pomóżcie mi żyć Czwartek, 11 czerwca 2020

 

Zachęcamy czytelników eFO do wspierania chorych dzieci. Między innymi Milence Ligęzie i Franiowi Irzykowi.

Zobacz również:

Serduszko małej Milenki wymaga kosztownej operacji

Franio Irzyk potrzebuje jeszcze 800 tysięcy złotych – FOTO

Ona i On dla Nikolki Kurpas – FILM

 

Witajcie w grupie, kilka słów organizacyjnych:)https://www.siepomaga.pl/aukcjedlanikolkiAukcje dla Nikolki Kurpas to…

Opublikowany przez Jolę Wodniak Czwartek, 11 czerwca 2020

 

Najnowsze realizacje wideo