polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Do trzech lat więzienia grozi 52-latkowi z Czańca, który znalazł telefon komórkowy i zabrał go ze sobą do domu. Właściciel komórki zgłosił zaginięcie urządzenia, a policja je namierzyła.
W połowie marca mężczyzna z Porąbki jechał miejskim autobusem relacji Kęty-Andrychów. Podczas podróży zgubił telefon sony. Ponieważ nie był w stanie go odzyskać, zgłosił sprawę policji.
Policjanci z Kęt podeszli do sprawy bardzo poważnie i ustalili, gdzie aparat logował się po zaginięciu do nadajników sieci komórkowej. Pojechali do Czańca, gdzie okazało się, że znalazcą komórki jest 52-letni mieszkaniec tej miejscowości. Mężczyzna oddał telefon policjantom, a ci zwrócili go właścicielowi.
Znalazca komórki otrzymał zarzut przywłaszczenia, które jest karalne. Grozi mu nawet do trzech lat więzienia.
Znalezione – nie krdzione:)
zastrzelić !
Zenada! Znalezione – nie kradzione! I jeszcze kara wiezienia grozi? Pff takie rzeczy tylko w polsce..
Tak piszą tylko osoby, które nie umieją zarobić na własne potrzeby tylko jak coś znajdznajdą to biorą, jak jakieś świnie. Więzienie? Fakt, lekka przesada. Powinno być pouczenie jakieś. Rzadko już o ludzi uczciwych. Każdy czasami coś może zgubić nie z własnej winy, bo może mieć akurat głowę w chmurach , zdarza się każdemu. Zarób, kup sobie coś cennego, a następnie zgub i wtedy napisz własne zdanie. Polska, kraj złodziei.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.