polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Powiatowa Rada Rynku Pracy pierwszy raz w nowej kadencji
Fragment meczu Sygnału z Sołą Łęki z poprzedniego sezonu. Fot. Paweł Obstarczyk
W meczu pomiędzy Sołą Łęki a Unią Oświęcim nie padł żaden gol. Drużyny podzieliły się punktami.
W pierwszej połowie na boisku nie działo się wiele. Ani Soła ani Unia nie narzuciła ostrego tempa. Jedną okazję miał Dudzic, ale w sytuacji sam na sam z Szymańskim przestrzelił.
W drugiej połowie goście szukali swoich szans, ale gospodarze dobrze się bronili. Najlepszą sytuację dla Unii miał Światłowski. W końcówce Soła mogła strzelić gola. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Bogdana, piłka trafiła do Matejki. Ten drugi zawodnik uderzył, lecz futbolówka zatrzymała się na słupku.
– Pierwszą połowę „przespaliśmy”. W drugie zaatakowaliśmy mocnie. Czujemy niedosyt, gdyż z takimi drużynami powinniśmy zdobywać komplet punktów – powiedział Sławomir Frączek, trener Unii Oświęcim.
– Unia dyktowała warunki, ale my mądrze się broniliśmy i nie popełnialiśmy rażących błędów. Nie mamy zbytnio czy straszyć rywali, ale uważam, że dziś pokazaliśmy się z dobrej strony – powiedział Grzegorz Bogdan, grający trener Soły Łęki.
Sobota 10 października Soła Łęki – Unia Oświęcim 0:0 Składy: Soła Łęki: Szymański – J. Wójcik (75. Żmuda), Pawlusiak, Drabczyk, Kramarczyk – Dziubek, Zemła, Bogdan (89. Lekki), Karnas (60. Matejko) – Rusek, Wójcik. Trener: Grzegorz Bogdan.