OŚWIĘCIM. Sprzedała alkohol nieletniemu

Kamil Szyjka  |   Fakty  |   12 kwietnia 2011 20:11
Udostępnij

49-letnia ekspedientka jednego ze sklepów ogólnospożywczych w Oświęcimiu sprzedała alkohol 15-letniemu uczniowi. Sprawę wykryli policjanci, którzy zauważyli głośnie zachowującą się grupę młodzieży i postanowili zainterweniować.

Około godziny 19:30 policjanci patrolowali ulice, kiedy dostrzegli grupę głośno zachowujących się chłopców. Trzech z nich piło piwo, po czym jeden rozbił butelkę o betonowy murek. Kiedy policjanci zbliżyli się do rozbojarzy, ci zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu wpadli w ręce funkcjonariuszy.

Po sprawdzeniu danych okazało się, że są to 14,15-letni mieszkańcy Oświęcimia. Alkohol miał kupić najstarszy z nich 15-latek w pobliskim sklepie. Policjanci w związku z tym oprócz chłopców zatrzymali również 49-letnią ekspedientkę.

Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że nieletni mieli od 0,52 do 1,47 promila alkoholu.
– W związku z tym, że spożywanie alkoholu przez osobę nieletnią jest przejawem demoralizacji materiały trafią do sądu rodzinnego, natomiast wobec ekspedientki zostało wszczęte postępowanie w sprawie o popełnienie przestępstwa z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, za co grozi kara grzywny. Ustawa daje również możliwość cofnięcia koncesji na sprzedaż alkoholu – mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

– Apelujemy więc do wszystkich sprzedawców w placówkach handlowych oferujących do sprzedaży alkohol jak również papierosy, aby wnikliwie sprawdzali pełnoletniość klientów, wobec których istnieje podejrzenie, iż nie mają wymaganych prawem 18 lat. Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą
o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości oraz  osobom do lat 18. Ponadto sprzedawcy powinni się zastanowić nad społecznymi skutkami takiego postępowania gdyż ułatwiając w ten sposób zdobycie alkoholu w znacznym stopniu przyczyniają się do, demoralizacji nieletnich, niszczenia mienia oraz innych czynów, których być może nieletni nie popełnili by gdyby nie byli pod wpływem alkoholu – mówi Jurecka.

Komentarze
  • 12 kwietnia 2011 21:42

    Anonim

    Brawo to mi się podoba – sprzedawcy w ogóle nie kontrolują młodzieży czy to przy sprzedaży alkoholu czy papierosów. Może miła pani gdyby pomyślała logicznie, ze to mógłby być jej synalek zastanowiła by się ze trzy razy – ale cóż kasa kasa kasa się liczy

  • 12 kwietnia 2011 21:57

    Anonim

    Nie ma takiego słowa w języku polskim: rozbojarz. – litości

  • 12 kwietnia 2011 22:08

    Anonim

    Oczywiście, że takie słowo występuje. Jest ono slangowe, bardzo często używają go policjanci w komunikatach. archaicznie brzmi słowo Rozbójnik.

  • 12 kwietnia 2011 23:13

    Anonim

    Oczywiście, że nie ma w żadnym słowniku poprawnej polszczyzny. Zgodnie z twoją logiką kolejny reportaż miałby się zaczynać „oświęcimskie psy na patrolu zatrzymały …” – niech mi będzie wolno użyć tego slangowego określenia. Rozbójnik nie jest słowem archaicznym, tylko obecnie nie ma w Polsce rozbójników zasadzających się na drogach na karety. Są po prostu bandyci, chuligani, awanturnicy, itp

  • 13 kwietnia 2011 12:20

    Anonim

    hehheheheh po pierwsze to nie uciekaliśmy tylko poprostu szliśmy już z tamtąd. A przed nami stała policjantka a za nami policjant. Nie jesteśmy rozbujnikami ani alkoholikami tylko świętowaliśmy kolegi urodziny !!!!!!!!

  • 13 kwietnia 2011 16:23

    Anonim

    hilfe; słowa istnieją nie dlatego że ktoś je raczył umieścić w słowniku, tylko dlatego że są używane. Spytaj wujka google o „rozbojarza”. Uzyskasz tysiące odpowiedzi. Jeśli nie wierzysz mi, to zapytaj pana profesora Bralczyka, albo innego polonistę, który jest uznawan za autorytet w tej dziedzinie.

  • 13 kwietnia 2011 17:42

    Anonim

    W Kodeksie karnym jest art.280 – to jest rozbój czyli kradzież połączona z użyciem przemocy,groźby-dlatego przez analogię sprawca takiego przestępstwa jest nazywany rozbojarzem.Akurat tutaj redaktor okreslająć tych małolatów rozbojarzami strzelił sobie w stopę – tego łeba ,który rozbił butelkę należało nazwać rozbijaczem)))).

  • 13 kwietnia 2011 23:48

    Anonim

    specjaliści od wszystkiego…


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.