Rzeczpospolita Absurdalna

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   23 stycznia 2011 12:01
Udostępnij

Nie tak dawno w jednym z czasopism motoryzacyjnych ukazał się list czytelnika, opisujący rozmowę z policjantem podczas odśnieżania samochodu. Mężczyzna usuwał śnieg z pojazdu, kiedy podjechał do niego policjant i poinformował, że odśnieżając samochód kierowca zanieczyszcza miasto odpadami komunalnymi i grozi mu za to mandat.

Człowiek ten zaskoczony całą sytuacją zaczął dopytywać policjanta jak sobie to wyobraża. Funkcjonariusz stwierdził, że kierowca musi zgarniać śnieg do woreczka i wywozić go na składowisko odpadów komunalnych w celu ich zutylizowania za co będzie musiał zapłacić. Ewentualnie może śnieg wysypać do wanny. Ostatecznie sprawa zakończyła się pouczeniem, ale cała sytuacja wydaje się ogromnie absurdalna.

Absurdalnych wydarzeń w ostatnim czasie mamy w Polsce na pęczki. Rok rozpoczął się zmianą stawek podatku VAT, co spowodowało ogromne zamieszanie. Gdy w Sylwestra stałem w kolejce w jednym z punktów obsługi kas fiskalnych usłyszałem rozmowę między właścicielką restauracji, która przyniosła swoja kasę fiskalną do przeprogramowania, a serwisantem. Okazało się, że „dania na wynos” i „dania na ciepło” mają różne stawki VAT.

Wszyscy pamiętamy również zamieszanie związane z prowadzeniem nowego rozkładu jazdy PKP. Setki pasażerów wracających ze świąt i zabawy sylwestrowej. W Internecie krążą filmy, na których nasi rodacy wsiadają do pociągów przez okna, lub podróżują pociągami w toaletach i łącznikach wagonów.

Wisienką na torcie pozostaje spór między posłami opozycji i koalicji, który codziennie obserwujemy. Słowa hańba, brak honoru, zdrada, do tej pory były świętą barierą, której nikt nie przekraczał. Dziś są używane przy każdej możliwej okazji i straciły już swoją wartość. Obserwujemy politykę pozbawioną wszelkich zasad, prowadzoną nad grobami zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem. Złamane zostały wszystkie punkty kultury politycznej (o ile w rzeczywistości w ogóle takowa istnieje ) i moralnej. Coraz częściej w grę polityczną zostaje wplątany Katyń, nazizm i stalinizm. Obserwujemy festiwal najbardziej kuriozalnych i pozbawionych wszelkich zasad treści. Wystąpienia sejmowe posłów odbieram, jako konkurs na Mistrza Ciętej Riposty. Do wygrania mandat na kolejną kadencję.

Takich kuriozalnych sytuacji czeka nas w tym roku jeszcze wiele. Niedługo mija pierwszy rok po katastrofie prezydenckiego samolotu. Czy czeka nas znów podział na tych dobrych i złych? Czy czekają nas dwie oddzielne uroczystości? Jeżeli sytuacja panująca obecnie się nie zmieni, podejrzewam, że jest to nieuniknione.

Komentarze
  • 23 stycznia 2011 13:41

    coco

    hahah, sprawa ze śniegiem jest the best, 😆

  • 27 stycznia 2011 08:08

    Anonim

    trzeba było zadzwonić po kaftan 😀

  • 27 stycznia 2011 22:44

    Anonim

    Ci co wymyślają takie absurdy jakie szkoły kończyli? Pewnie WUML.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.