Pretensje do garbatego, że ma dzieci proste

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   3 marca 2011 21:16
Udostępnij

Nie inaczej, jak skandaliczną należy określić wypowiedź prof. Jadwigi Staniszkis w Rozmowie Rymanowskiego w TVN24. Poszło o osadzenie młodego Władysława Bartoszewskiego w KL Auschwitz.

Staniszkis w rozmowie z prof. Tomaszem Nałęczem wydawała się kwestionować obozową przeszłość prof. Bartoszewskiego. Z jej wypowiedzi wynikało, że grzechem głównym obecnego wielkiego autorytetu był fakt, że udało się załatwić (za duża łapówkę – przyp. red.) jego zwolnienie z KL Auschwitz.

– Ludzie tam ginęli – powiedziała prof. Jadwiga Staniszkis na antenie TVN24.

Może i ja tępy jestem, ale z dialogu wywnioskowałem, że Władysław Bartoszewski powinien, jak tysiące innych, zginąć z rąk nazistowskich oprawców. A skoro udało mu się wydostać z piekła, to sława i chwała mu się już nie należą.

Chwała Bogu, że profesor Bartoszewski przeżył hitlerowską fabrykę śmierci i, że możemy korzystać z jego obecności na tym łez padole. Niezależnie od tego, czy telewizyjnym komentatorom z siwymi włosami i profesorskim tytułem się to podoba, czy też nie.

Bo ci, jak pokazuje rzeczywistość i telewizja TVN są jak chorągiewka. Raz za Jarosławem, za chwilę przeciw niemu. Ponadto wydaje się im, że mogą rozmawiać na każdy temat. Owszem, może u Ewy Drzyzgi by się sprawdzili. Tam potrzeba skandalistów i osób budzących kontrowersje.

Jednak gdy ktoś z profesorskim tytułem gada tylko po to, by gadać, i nie ważne co gada, staje się zwyczajnym celebrytą. Staje się znany z tego, że jest znany.

Komentarze
  • 3 marca 2011 23:51

    Anonim

    Panie Pawle, jeden z lepszych felietonów jakie czytałem. brawo.

  • 4 marca 2011 13:12

    Anonim

    Dla mnie Pan Bartoszewski nie jest żadnym autorytetem. To media wykreowały go na wspomniany wyżej „autorytet”. W obozie był krótko a ma najwięcej do powiedzenia na tematy obozowe. Na koniec prośba do Pana Pawła, żeby nie tytułował Pana Bartoszewskiego profesorem gdyż ma tylko maturę.

  • 4 marca 2011 13:14

    Anonim

    To, że Pan Paweł ma tylko maturę ma stanowić, żeby Profesora Bartoszewskiego nie tytułować profesorem?

  • 4 marca 2011 18:22

    Marcin Wolniewicz

    Pani Profesor Staniszkis jest po prostu żal, że nie może pochwalić się takim życiorysem jak Władysław Bartoszewski i dlatego za wszelką ceną stara się umniejszyć jego zasługi. W Jej rozumieniu nikt kto nie wyznaje ideologii „Ukochanego Przywódcy”, jaśnie nam mędrkującego Jarosława K. nie może być autorytetem i wzorem dla innych. Środowisko polityczne, z którym Pani Profesor się identyfikuje, nie pierwszy raz stara się umniejszyć zasługi ludzi, którzy naprawdę walczyli o wolność i niepodległość. Oskarża się ich o zdradę, współpracę z UB, SB, Gestapo, NKWD itd., itp. Niektórzy mają „szczęście” i nazywani są złodziejami, pijakami lub co najmniej oszustami. Dzięki Bogu Ci, których Jacek Kurski nazwał „ciemnym ludem” i „kupują” taką „ściemę”, wydają się być w mniejszości i oby tak już pozostało.

  • 4 marca 2011 18:41

    Anonim

    Panie Tomaszu dla mnie PROF.ESOR Bartoszewski jest i będze autorytetem. Brzydzą mnie tego rodzaju komentarze do tego, ze jesteśmy narodem, który jak żaden inny potrafi opluwać własne autorytety już się przyzwyczaiłam, ale to już przekracza wszelkie granice ludzkiej przyzwoitości. Chyle czoła przed profesorem Bartoszewskim i uważam, ze osoba której całe życie było służbą wobec drugiego człowieka i tego kraju , zasługuje na nasz szacunek. Warto tez zastanowić sie nad tym , ze ten kto pozwala sobie na głos krytyki wobec swojego narodu nieraz robi to powodowany niekłamaną troską o losy tego kraju i społeczeństwa, a to jak drogi ten kraj jest prof. Bartoszewskiemu nie musi już udowadniać – całe jego życie o tym świadczy. Uważam też , że każdy kto przeżył tak potworne czasy jak wojna ma nie tylko prawo ale tez obowiązek dawać świadectwo prawdzie a nie jedynie łechtać nasza narodową próżność.

  • 6 marca 2011 22:34

    Anonim

    Wcale Bartoszewskiego nie uważam za autorytet, to że był w obozie i szybko wyszedł za łapówkę czy nie, dla mnie autorytetem byli nieznani działający w ruchu oporu, którzy z narażeniem życia pomagali więzniom w ucieczkach, znałam tych co to robili nawet w mojej rodzinie……i żadnym profesorem nie jest i nie będzie,

  • 7 marca 2011 14:33

    Anonim

    To, że Pan Paweł ma tylko maturę ma stanowić, żeby Profesora Bartoszewskiego nie tytułować profesorem?

    Do komentarza nr 3 proszę czytać ze zrozumieniem !

  • 7 marca 2011 15:01

    Anonim

    1) Panie Pawle, to że dla Pana ktoś jest autorytetem nie znaczy, że wszyscy muszą myśleć tak samo. 2)Pan Bartoszewski nie jest profesorem bo na to trzeba mieć odpowiednie papiery. Za zasługi nie dostaje się profesury. 3)Skoro Pan Bartoszewski szanuje prawdę to dlaczego nie sprostował nigdy faktu nie posiadania tytułu profesora. Dlaczego nie bronił dobrego imienia Zofii Kossak-Szczuckiej oskarżanej o antysemityzm, choć wiedział, że to kłamstwo (działali razem w ŻEGOCIE) ?

  • 7 marca 2011 15:45

    Anonim

    Myślę, że tchórzysko co nawet swego nicku podać nie ma odwagi, kwestionuje zasługi PROFESORA Bartoszewskiego z 3 powodów:
    1. Bo – tak jak nasza Jadziunia kochana – ma mu za złe, że nie dał się zamordować.
    2. Bo – nie mając najzieleńszego pojęcia o zasługach profesora z czasów wojny – ma mu za złe, że nie robił tego co jego jakiś jego pociotek
    3. Bo jest jak mrówka , która zwiedziła całe podogonie słonia i myśli, że wie słoń naprawdę wygląda.

  • 7 marca 2011 19:44

    Anonim

    Myślę, że tchórzysko co nawet swego nicku podać nie ma odwagi, kwestionuje zasługi PROFESORA Bartoszewskiego z 3 powodów:
    1. Bo – tak jak nasza Jadziunia kochana – ma mu za złe, że nie dał się zamordować.
    2. Bo – nie mając najzieleńszego pojęcia o zasługach profesora z czasów wojny – ma mu za złe, że nie robił tego co jego jakiś jego pociotek
    3. Bo jest jak mrówka , która zwiedziła całe podogonie słonia i myśli, że wie słoń naprawdę wygląda.

    Ja się podpisuję swoim imieniem w przeciweństwie do Ciebie Kpiarzu. Wiem co robił Pan Bartoszewski w czasie wojny (np. Powstanie Warszawskie czy ŻEGOTA) ale to nie znaczy że mam zapominać o tym co powyżej napisałem.

  • 8 marca 2011 19:34

    Anonim

    Tomasz. Niewierny Tomasz od biblijnych czasów….

  • 9 marca 2011 10:38

    Anonim

    Tomasz. Niewierny Tomasz od biblijnych czasów….

    Widzę, że brakuje Ci odwagi Kpiarzu.

  • 9 marca 2011 17:29

    Anonim

    Tomasz, ach Tomasz, ach powiedz skąd ty TO masz?
    – Ludwik Sempoliński…

  • 9 marca 2011 17:47

    Anonim

    Tomaszu, nie wiem czyś zauważył, że komentarze 1,2, 3, 5 i 6 są nie podpisane żadnym nickiem.Więc skoro mój wpis o niepodpisanym autorze odniosłeś do siebie, to widocznie miałeś ku temu powody. Widzę, żeś się dwoił i troił, podpisywał i nie podpisywał żeby tylko dokopać temu, kto o twoim istnieniu nawet nie ma pojęcia.
    A swoją drogą nie wiem kiedykolwiek słyszałeś o t.zw. tytułach grzecznościowych. Twój atak na tytuł profesora sugeruje, że dla niektórych t.zw. kindersztuba to terra incognita. Zarówno co do nazwy jak i zasad. A ja odnosiłem się do wpisu nr 6 co można było łatwo wywnioskować czytając mój koment. Skoro szóstka też jest twoja, to tym bardziej moje slowa są słuszne

  • 12 marca 2011 23:26

    Anonim

    Tomaszu, nie wiem czyś zauważył, że komentarze 1,2, 3, 5 i 6 są nie podpisane żadnym nickiem.Więc skoro mój wpis o niepodpisanym autorze odniosłeś do siebie, to widocznie miałeś ku temu powody. Widzę, żeś się dwoił i troił, podpisywał i nie podpisywał żeby tylko dokopać temu, kto o twoim istnieniu nawet nie ma pojęcia.
    A swoją drogą nie wiem kiedykolwiek słyszałeś o t.zw. tytułach grzecznościowych. Twój atak na tytuł profesora sugeruje, że dla niektórych t.zw. kindersztuba to terra incognita. Zarówno co do nazwy jak i zasad. A ja odnosiłem się do wpisu nr 6 co można było łatwo wywnioskować czytając mój koment. Skoro szóstka też jest twoja, to tym bardziej moje slowa są słuszne

    Jesteś w błędzie Kpiarzu. Komentarz nr 6 nie jest mój. Natomiast komentarz nr 2 jest mojego autorstwa a nie jest podpisany z winy redakcji. Jeśli chodzi o kindersztubę to wypadałoby mieć odwagę podpisywać się własnym imieniem.

  • 23 marca 2011 11:09

    Anonim

    Coś takiego dziś przeczytałem: „Zacytowano pierwszą część mojego zdania, rzekomo o Bartoszewskim, nie dodając, że mówiłam o swoim dziadku. A potem wielki żółty, wielkości tsunami pasek z napisem >>haniebna wypowiedź Staniszkis

  • 23 marca 2011 20:28

    Anonim

    Coś takiego dziś przeczytałem: „Zacytowano pierwszą część mojego zdania, rzekomo o Bartoszewskim, nie dodając, że mówiłam o swoim dziadku. A potem wielki żółty, wielkości tsunami pasek z napisem >>haniebna wypowiedź Staniszkis

    Janku L., cóż Staniszkis znana jest ze swoich bardzo dziwnych wypowiedzi.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.