Kolejna przegrana pana K.

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   1 lutego 2011 09:33
Udostępnij

Sprawiedliwości stało się zadość. Sąd Apelacyjny w Krakowie ostatecznie oddalił powództwo Artura K. przeciwko mnie. Prawomocnym wyrokiem stwierdził, że materiał Faktów Oświęcim nie naruszył dóbr osobistych krakowskiego biznesmena.

Dziękuję wszystkim świadkom, którzy przedstawiali sprawy tak, jak miały się w rzeczywistości, czym zadali kłam tezom powoda. Dziękuję tym, którzy nie szczędzili dobrego słowa podczas procesu i po nim. Także w komentarzach na łamach Faktów Oświęcim.

Szczególne podziękowania kieruję pod adresem Pani Mecenas Marleny Pecyny z Krakowa, wspaniałego prawnika o nieprzeciętnej urodzie, która reprezentowała mnie całkowicie bezinteresownie. Nie byłoby jednak tej nieocenionej pomocy prawnej pro bono, gdyby nie Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Pani Dominika Bychawska, kierująca Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce, która objęła mnie opieką.

Komentarz dotyczy tekstu „Sąd Apelacyjny: Materiał Faktów Oświęcim nie naruszył dóbr osobistych”.

Komentarze
  • 2 lutego 2011 18:40

    anna Grosser

    Gratulacje:):):)

  • 5 lutego 2011 13:54

    Anonim

    Gratulując redaktorowi wygranej warto wyobrazić sobie minę samego K jak i jego papugi. Papuga przerżnęła sprawę z byłym wójtem naszej gminy, przerżnęła z redaktorem a nie wiadomo czy nie przerżnęła czegoś jeszcze. No, ale może K jest masochistą i lubi być bity po finansowej d..ie. Sądząc po g..nych zarzutach z jakimi pcha się do sądu, rzeczywiście tak jest. A papuga tylko pełni rolę ręki trzymającej rózgę.
    Mam tylko nadzieję że sąd ściągnie z niego haracz za tę przyjemność, bo byłoby skandalem, gdyby odbywało się to na koszt nas, podatników, zwłaszcza, że on lubi rzucać pieniądze w błoto, a raczej wodę i piach, a my podatnicy niekoniecznie.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.