Hokej to sport dla twardzieli. Ale w Jastrzębiu jeszcze o tym nie wiedzą

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   17 marca 2011 22:30
Udostępnij

Żeby grać w hokeja trzeba mieć jaja. Udowadniają to nawet zawodniczki ligi kobiecej. Jeśli komuś jaj brakuje, powinien z hokeja przerzucić się na przykład na sadzenie marchwi. Zarząd JKH GKS Jastrzębie może już zacząć się rozglądać za jakąś działką lub poletkiem.

Płaczliwy ton oświadczenia umieszczonego na stronie internetowej jastrzębskiego klubu wywołał z pewnością uśmiech politowania na niejednej twarzy. I to nie tylko twarzy kibica. Średnio inteligentny szympans wie, że hokej jest brutalną grą. Rywalizacja na lodzie lubi agresję. Ta z kolei przenosi się na trybuny. Trudno oczekiwać od kibiców, nieważne jakiej drużyny, żeby podczas dopingu używali nieokraszonego łaciną literackiego języka Mickiewicza czy Słowackiego.

Wulgaryzmy i coś, co w normalnej mowie nazywa się chamskimi odzywkami, hokejowi towarzyszą od zawsze. I może lepiej, by kibice wykrzyczeli, co im leży na wątrobie, niż gdyby mieli swoje emocje okazać „ręcznie” po meczu. Hala lodowa nie jest operą, teatrem, Wersalem. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to znaczy, że – jak mówił Wołodyjowski do Kmicica – przez rozum jest cięty i na umyśle szwankuje.

Cóż, kibice podczas dopingu przeklinali, przeklinają i przeklinać będą. Czy to się komuś podoba, czy też – jak mnie – niekoniecznie. Gdy ktoś ma delikatne uszka i sądzi, że od słuchania okraszonych podwórkową łaciną mu zwiędną, niech ogląda hokej w telewizji, słucha relacji radiowych lub śledzi wyniki w Internecie.

Z oświadczenia zarządu JKH GKS Jastrzębie wynika, że oświęcimianie to banda chamów, którzy tylko czekają, żeby rozwalić czyjeś lodowisko na strzępy i dokonać pogromu zawodników, działaczy, a przede wszystkim kibiców przeciwnej drużyny, roznosząc ich na kopytach. Najpewniej diabelskich.

Z kolei kibice Jastrzębia to aniołki z doktoratami z savoir viwre’u stosowanego, reagujący na błędną ich zdaniem decyzję sędziego słowami: „No drogi panie, cóż też pan robisz?!” Gdy któremuś jednak wyrwie się przekleństwo, to koledzy z sąsiednich miejsc natychmiast przekleństwo wypikają, niczym w telewizji. Miód, malina i do rany przyłóż. A nad wszystkim czuwa świątobliwy zarząd. Zarząd, który wspaniałomyślnym i jaśniepańskim zamiarem, chce w sezonie 2011/2012 wpuszczać unistów na swoje lodowisko na próbę. Czy to nie zbytek łaski jaśnie oświeconych jastrzębian?

Moja koleżanka mówi w takich przypadkach: „Zesrała się bieda i płacze”. Dzisiaj płacze podwójnie, bo w ostatecznym rozrachunku dostała w miejsce, gdzie się plecy kończą 4-10. Ale żadnemu z jastrzębskich kibiców na pewno nie przeszło przez gardło, ani nawet przez myśl: „K… prze…aliśmy brąz”. Co najwyżej wykrzykiwali w swoim rozanieleniu: Och, nie! Och, nie mać”.

Komentarze
  • 17 marca 2011 22:40

    Anonim

    LUBIE TO!

  • 17 marca 2011 22:43

    Anonim

    BRAWO REDAKTORZE !!!

  • 17 marca 2011 22:48

    Anonim

    Och, czyli bronimy chamstwa. Brawo. Dajmy przyzwolenie prymitywnym łysym pałom na bandytyzm!

  • 17 marca 2011 23:13

    Anonim

    ton „felietonu” poniżej krytyki, więcej umiaru w pisaniu i na trybunach.
    Dziwne, że zagraniczni dziennikarze dziwią się temu co dzieje się u nas, po meczu w Krakowie jeden z nich mówił, że u nich kibice hokejowi są mądrzejsi. To tylko u nas grupa z murawy przenosi swoje rządy na lodowiska, ale to nie znaczy że tak ma być i że tak będzie!
    Wszystkich którzy nie wiedzą co to kultura mówię arrivederci i pewnie nie tylko ja.

  • 18 marca 2011 01:42

    Anonim

    osw potrzebuje lepszego stadionu,

  • 18 marca 2011 01:52

    Anonim

    NA FEJSBUKU UWIELBIAM TOOOO !!!!

  • 18 marca 2011 08:12

    anna Grosser

    No …to można by gdybać i polemizować . Ci co teraz narzekają na kibiców bo są tacy i owacy którzy,nie pamiętają , swojej młodości. Wasz język jest piękny, czysty, bez skazy. Jesteście ideałami! Z tego co pamiętam zawsze najgorsi byli kibice GKS TYCHY , CRACOVII, POLONII BYTOM, PODHALA. Jedni zaczynali burdy, inni gonili się z pałkami po osiedlu,inni natomiast okradli chore dziecko! A Kibice UNII przeklinają…Uważam że zarząd JKH widzi drzazgę w cudzym oku ale belki w swoim nie zauważył. Teraz to po kibicach UNII będą „jeździć”wszyscy, taka kolei rzeczy.

  • 18 marca 2011 08:22

    Anonim

    Z tego, co wiem, redaktor Wodniak jakoś szczególnie osobiście w hokeju się nie zaznaczył. Pamiętam kilka artykułów dotyczących zadym, pisanych przez niego z policyjnych materiałów. Gdy kibice protestowali, poprosił o wyznaczenie wśród kibiców osoby odpowiedzialnej za kontakty z mediami, która mogłaby odpierać zarzuty. Jestem przekonany, że ten człowiek, który przecież zagorzałym kibicem nie jest – gdyby był, bywałby na meczach – popatrzył na oświadczenie Jastrzębia dość obiektywnym okiem. Nie zgadzam się więc z poprzednikiem, że teraz wszyscy będą jeździli po kibicach Unii. Jak widać, nie wszyscy…

  • 18 marca 2011 13:49

    anna Grosser

    Z tego, co wiem, redaktor Wodniak jakoś szczególnie osobiście w hokeju się nie zaznaczył. Pamiętam kilka artykułów dotyczących zadym, pisanych przez niego z policyjnych materiałów. Gdy kibice protestowali, poprosił o wyznaczenie wśród kibiców osoby odpowiedzialnej za kontakty z mediami, która mogłaby odpierać zarzuty. Jestem przekonany, że ten człowiek, który przecież zagorzałym kibicem nie jest – gdyby był, bywałby na meczach – popatrzył na oświadczenie Jastrzębia dość obiektywnym okiem. Nie zgadzam się więc z poprzednikiem, że teraz wszyscy będą jeździli po kibicach Unii. Jak widać, nie wszyscy…

    Poprzedniczką:):):) a ja nie mówię Pawłowi że, jest nieobiektywny …odniosłam się do komentarzy u góry i mając na uwadze komentarze z innych portali. Które są śmieszne. Na tematu decyzji zarządu lepiej się nie wypowiadać …wynik mówi wszystko. A, mogło być piękne widowisko:)

  • 19 marca 2011 23:33

    Anonim

    Pan Wodniak o hokeju nie ma bladego pojęcia. Teraz wziął się za obronę kibiców, których po meczu z Tychami nazywał bandytami. Żałosne. Podobnie jak jego reporter z Bożej łaski Obstarczyk, któremu się wiecznie wydaje, że zna się na hokeju najlepiej. Panie Obstarczyk więcej pokory. Kolejność jest taka: Zaborski, Kozłowski, Rzycki.

  • 20 marca 2011 09:06

    Anonim

    Pan Wodniak o hokeju nie ma bladego pojęcia. Teraz wziął się za obronę kibiców, których po meczu z Tychami nazywał bandytami. Żałosne. Podobnie jak jego reporter z Bożej łaski Obstarczyk, któremu się wiecznie wydaje, że zna się na hokeju najlepiej. Panie Obstarczyk więcej pokory. Kolejność jest taka: Zaborski, Kozłowski, Rzycki.

    1. Z tym Kozłowskim tu przesadziłeś. A ze postawieniem go przed Rzyckim, który zęby zjadł na hokeju to już gruba przesada. Peaniarz nigdy nie będzie dziennikarzem, służąc panu o którym pisze.
    2. Szukałem, ale nie znalazłem ani jednego zdania, w którym Wodniak nazwałby kibiców (nie pseudokibiców i kiboli) bandytami.
    3. Jedynym minusem Obstarczyka jest wada wymowy i nieumiejętności przeczytania tekstu do filmu. Ale z pewnością facet jest dziennikarzem sportowym i łapie się do trio Rzycki-Zaborski_Obstarczyk.

  • 20 marca 2011 16:56

    Anonim

    Mirku (czyli pewnie Radku) załóż sobie bloga lub pamiętnik i tam wypisuj te bzdurne rzeczy. Zazdrość przez Ciebie przemawia i tyle. Obstarczyk bardzo dobrze zna się na hokeju i to trzeba podkreślić.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.