polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fot. Piotr Strycharski Sky Foto Studio
Park Pamięci jest instalacją na miejscu po oświęcimskiej Wielkiej Synagodze, największej przedwojennej żydowskiej świątyni, zburzonej przez Niemców na początku drugiej wojny światowej. “Życie w Architekturze” to ogólnopolski konkurs na najbardziej znaczące realizacje architektoniczne organizowany przez redakcję miesięcznika „Architektura-murator” od 1995 roku.
W 2019 roku, dokładnie po 80 latach od zniszczenia największego żydowskiego domu modlitwy w przedwojennym Oświęcimiu, na jego miejscu powstał Park Pamięci. To wyjątkowa instalacja upamiętniająca spaloną świątynię oraz wielokulturowe dziedzictwo miasta, które nie ze swojej winy stało się symbolem Auschwitz i Holokaustu.
Autorami awangardowego projektu Parku Pamięci wyróżnionego przez jury konkursu “Życie w architekturze” są krakowscy architekci ze Studia Projektowego NArchitekTURA oraz Imaginga Studio.
Spośród nadesłanych ponad 500 projektów w różnych kategoriach jury wyłoniło 49 finalistów. Spośród nich jury wybierze 21, które zostaną zaprezentowane przez autorów 7 i 8 października w Warszawskim Pawilonie Architektury Zodiak.
„Konkurs co kilka lat stwarza okazję do spojrzenia na polską architekturę z szerokiej perspektywy. To perspektywa niezniekształcona, bo projekty nie są nominowane, lecz nadsyłane przez samych autorów. Dzięki cykliczności tego konkursu zyskujemy cenny materiał do porównań i analiz. To oczywiste, że płynące z tych badań wnioski nie dotyczą jedynie architektury, bardzo wiele mówią o nas samych, o społeczeństwie, o problemach nas nurtujących” p- mówi przewodniczący jury Dariusz Herman.
Oświęcim przez kilka wieków był miejscem, w którym zgodnie mieszkali chrześcijanie i żydzi. Przed wybuchem II wojny światowej społeczność żydowska stanowiła aż 60 proc. mieszkańców, a w mieście nad Sołą znajdowało się ponad 20 synagog i domów modlitwy. Życie społeczne i religijne żydowskich oświęcimian koncentrowało się jednak przede wszystkim wokół największej świątyni – Wielkiej Synagogi.
W nocy z 29 na 30 listopada 1939 r. Wielka Synagoga została doszczętnie spalona przez niemieckich nazistów. Jej ostatnie ślady zostały usunięte z niemieckiego rozkazu przez specjalnie do tego celu stworzone komando złożone z więźniów Auschwitz, głównie Polaków, którzy w ramach pracy przymusowej dokończyli rozbiórkę budynku latem 1941 roku.
Dzięki zaangażowaniu wielu osób i instytucji oraz internetowej zbiórce, na pustym placu po synagodze znajdującym się w centrum Oświęcimia, powstał park kieszonkowy – zielone miejsce wypoczynku dla mieszkańców i turystów oraz przestrzeń refleksji o wielokulturowym dziedzictwie miasta nieopodal Auschwitz.
„Znajdują się na nich symboliczne perforacje przedstawiające znaki zodiaku, odzwierciedlenie ornamentyki z Wielkiej Synagogi. Dzieje świątyni można lepiej poznać dzięki instalacji z jej historycznymi zdjęciami oraz modelowi świątyni. W parku znajduje się 40 kamiennych płyt ułożonych w swobodnej kompozycji, których nieregularny układ symbolizuje ruiny, pozostałości po dawnej synagodze” – wylicza Tomasz Kuncewicz, dyrektor Muzeum Żydowskiego w Oświęcimiu.
Na terenie parku zostały zachowane piękne kilkudziesięcioletnie drzewa: lipy, klony, wiązy i jesiony. Ponadto pojawiły się w nim nowe rośliny: różne rodzaje bluszczu i karmnik ościsty oraz trzy tysiące żonkili, które zakwitły wiosną.
Historyczne miejsce po Wielkiej Synagodze oraz Park Pamięci znajdują się pod opieką pod opieką Muzeum Żydowskiego w Oświęcimiu. Na wystawie w Muzeum można zobaczyć przedmioty z Wielkiej Synagogi, które wydobyto podczas wykopalisk archeologicznych w 2004 r.
„Zaobserwowaliśmy dużo projektów tworzonych świadomie i odpowiedzialnie wobec wyzwań, jakie stawiają przed nami społeczności i przyroda. To nie znaczy, że nie trafiają się budynki, które zagadnienia te traktują z powierzchownością modowych trendów. Z pewnością ustanowienie dwóch nowych kategorii – najlepszy obiekt projektowany dla klimatu i najlepszy obiekt odpowiedzialny społecznie – to mądra decyzja. Mam jednak nadzieję, że kategorie te są jedynie tymczasowe. Wierzę, że za czas jakiś każdy obiekt zgłoszony na konkurs ŻYCIE W ARCHITEKTURZE będzie cechował się odpowiedzialnością i wrażliwością; również, a może przede wszystkim, społeczną i ekologiczną” – podsumowuje Dariusz Herman.