OŚWIĘCIM. Dzień z życia schroniska

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   28 października 2009 12:34
Udostępnij

{sevenload}abBpjYd{/sevenload}

Komentarze
  • 28 października 2009 23:31

    Anonim

    Zadanie domowe: O ile można by polepszyć życie zwierzaków za te pieniądze, które prezydent przeszastał na delegacje swoje i swoich przydupasów. Może zaapelujmy do tych co odwiedzają schronisko, żeby każdy przynosił ze sobą kawał skały. Wtedy prezydent nie musiał by się tułać po obcych krajach , skąd na ogół i tak przywozi najwyżej jednego otoczaka albo jakiś inny fragment gruzowiska. Na, nomen, omen, Kamieńcu ich całą kupę, mógłby sobie do ratusza nawet na taczkach przewieźć, a forsa by została dla naszych „braci mniejszych” jak ich nazywał św. Franciszek.

  • 30 października 2009 00:23

    Anonim

    Dobry koment:-)zgadzam sie;0


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.