Kolejne oświadczenie w sprawie „tabletowej afery”

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   11 listopada 2018 15:06
Udostępnij

Po publikacji eFO o podarunkach, jakie chciał sobie zrobić ustępujący zarząd powiatu, otrzymaliśmy kolejne oświadczenie na temat „tabletowej afery”.

O prezentach, jakie zarząd powiatu oświęcimskiego chciał sobie zrobić na zakończenie kadencji, napisaliśmy w środę w artykule „Dali sobie prezenty na otarcie łez”.

Dwa dni później obdarowani zdecydowali, że jednak nie zabiorą do domów laptopów, tabletów i i’Phone’ów. Zbigniew Starzec, starosta oświęcimski przesłał nam oświadczenie, którego treść opublikowaliśmy w materiale „Upominków nie będzie. Sprzęt zostaje w starostwie”.

Po tej publikacji 11 listopada redakcja Faktów Oświęcim otrzymała kolejne, datowane na 9 listopada oświadczenie, tym razem od Józefa Krawczyka, starosty oświęcimskiego w latach 2010-2014 i Andrzeja Skrzypińskiego, członka zarządu powiatu w tym samym czasie.

Jak zawsze w takich przypadkach treść oświadczenia publikujemy zachowując oryginalną pisownię.

Oświadczenie

W nawiązaniu do opublikowanego na portalu faktyoswiecim.pl oświadczenia pana starosty Zbigniewa Starca oświadczamy , że w okresie kiedy byliśmy członkami zarządu powiatu nie funkcjonowała praktyka przyznawania samemu sobie jakiejkolwiek nagrody. Zdarzało się że że poprzednicy nowego zarządu otrzymywali od swoich następców upominki.

W naszym przypadku obaj otrzymaliśmy od swoich następców, czyli zarządu powiatu któremu przewodniczył pan Zbigniew Starzec używane przez nas tablety – w sumie dwa, o łącznej wartości 1300 zł. Stosowne dokumenty potwierdzające nasze oświadczenie znajdują się w starostwie powiatowym w Oświęcimiu.

Józef Krawczyk – starosta oświęcimski w latach 2010 – 2014
Andrzej Skrzypiński – członek zarządu powiatu w Oświęcimiu w latach 2010 – 2014

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 12 listopada 2018 21:24

    hotin

    Czyli wzbogaciliście się panowie.Oddajcie je teraz i ani mru mru. Przyzwoitość tego wymaga.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.