Śmiertelna podróż hondą

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   14 lipca 2015 12:43
Udostępnij

Jedna osoba nie żyje, a dwie są poważnie ranne po wypadku drogowym. Doszło do niego we wtorek około godziny 10 na ulicy Wysokie Brzegi w Oświęcimiu. Honda uderzyła w drzewo i dachowała w rowie.

Samochodem podróżowali trzej mężczyźni w wieku około 30 lat, prawdopodobnie miejscowi. Przypuszczalnie jechali od strony szpitala w kierunku ulicy Szpitalnej. Na łuku drogi honda wypadła z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo, a następnie wylądowała na dachu w rowie.

Przybyli na miejsce strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, by wydobyć ciężko rannych mężczyzn. Dwaj z nich trafili do pobliskiego szpitala, gdzie ich stan lekarze określają jako bardzo ciężki. Trzeciego z podróżnych ratownicy medyczni reanimowali na miejscu, jednak akcja resuscytacyjna zakończyła się niepowodzeniem. Mężczyzna zmarł.

Na miejscu nadal pracują policjanci i prokurator. Droga jest nieprzejezdna. W akcji poza funkcjonariuszami policji i ratownikami z oświęcimskiego pogotowia uczestniczyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu i Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzezince.