KĘTY. Kabaret Paranienormalni wywołał u widzów salwy śmiechu

Kabaret Paranienormalni wystąpił w Domu Kultury w Kętach wywołując salwy śmiechu.

Niedoszły samobójca, kawaler do wzięcia od zaraz, sfrustrowany bokser, pacjent doktora Prozaka, który myśli, że jest koniem, właściciel niezbyt legalnego biznesu, a także Robert Makłowicz, Dorota Gardias i największa gwiazda wieczoru, czyli „Mariolka” bawili publiczność 24 listopada w Domu Kultury w Kętach.

Momentami do wybuchu niekontrolowanego śmiechu wystarczały dwa słowa, gest czy mina mówiąca wszystko, co dowodzi wysokiego poziomu kabaretu Paranienormalni.