Skawa zachowała szanse na awans do ostatniego meczu

Skawa Podolsze wygrała na wyjeździe z Zaborzanką 2:0. Kwestia awansu do Magic Sport A Klasy rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

,,Znów tracimy bramki po naszych błędach. To z powodu braku konsekwencji w kryciu przy stałych fragmentach gry. Zaczęliśmy grać w piłkę dopiero po stracie goli. W drugiej połowie mieliśmy przynajmniej pięć sytuacji podbramkowych, w tym trzy do pustej bramki. Niestety nic nie chciało wpaść. Bardzo przepraszam moich zawodników za m oj brak skuteczności. Może to dziwnie zabrzmi, jeśli powiem, że byliśmy lepsi, ale tak właśnie było. Moim zdaniem sędzia był dziś na jakimś innym meczu, bo nie podyktował ewidentnego rzutu karnego na mnie” – powiedział Bartłomiej Stachura, grający trener Zaborzanki Zaborze.

,,Pierwsza połowa to nasza dobra gra. Powinniśmy prowadzić znacznie wyżej,  gdybyśmy zachowali więcej zimnej krwi pod bramką gospodarzy. W drugiej części meczu z każdą minutą graliśmy coraz  gorzej, a rywal uzyskiwał przewagę i stwarzał  sobie sytuacje bramkowe. Na nasze szczęście nie potrafił ich wykorzystać nawet z najbliższej odległości w czym też  duża zasługa naszego bramkarza” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.