Kolejna przepiękna metamorfoza z Projekt Zdrowie Oświęcim

Materiał sponsorowany | Fakty,Styl życia | 21 czerwca 2021 06:00

Udostępnij

Pani Magda, bohaterka metamorfozy, która schudła 30 kilogramów, udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli tylko czegoś bardzo chcemy i dążymy do celu, jesteśmy w stanie osiągnąć piękne efekty.

Co skłoniło Panią do umówienia się na wizytę do gabinetu Projekt Zdrowie w Oświęcimiu?

Zobaczyłam w mediach lokalnych zdjęcie pana, który schudł 30 kilogramów w Projekt Zdrowie. Pomyślałam, czemu by nie spróbować? Przyznam, że nie do końca wierzyłam w to, że schudnę. Chciałam zrzucić chociaż 10 kilogramów. Nie przypuszczałam, że ostatecznie pozbędę się trzy razy tyle.

Czy wprowadzenie nowych nawyków żywieniowych sprawiło Pani trudność?

Jak zobaczyłam co muszę jeść, w jakich ilościach i jak często, pomyślałam, że to nie dla mnie. Jednak, gdy zaczęłam stosować się do zaleceń pani dietetyk, już pierwszego dnia poczułam się bardzo dobrze i, co najważniejsze, nie chodziłam głodna.

Regularne posiłki to podstawa, teraz o tym wiem. Wcześniej nigdy nie jadałam śniadań, a obecnie nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez tego posiłku.

Na początku też byłam przerażona ilością wody, którą powinnam wypijać w ciągu dnia, ale okazało się, że to wcale nie takie trudne, kwestia przyzwyczajenia.

Jak czuje się Pani w mniejszym rozmiarze? Jak najbliżsi z Pani otoczenia reagują na Pani metamorfozę?

Czuję się o wiele młodziej. Mogę kupować ubrania w mniejszych rozmiarach, z czego bardzo się cieszę. Ostatnio nawet weszłam w spodnie córki, co kiedyś było nieosiągalne. Unormowało mi się także ciśnienie, a jak wiadomo, zdrowie ma się tylko jedno.

Wszyscy są ze mnie bardzo dumni. Znajomi, rodzina są pełni podziwu za wytrwałość, poświęcenie i dążenie do celu. Swoją przemianą zmotywowałam już nie jedną osobę.

Co powiedziałaby Pani osobom, które cały czas wstrzymują się z podjęciem decyzji o odchudzaniu?

Powiem jedno – gdy jest się już otyłym, to naprawdę trzeba działać. Nie warto przekładać tę decyzję na „później”. Ja w końcu uwierzyłam w siebie. Tak naprawdę jadłam, i nadal jem, to co lubię. Pani dietetyk wszystko dopasuje.

W mojej diecie znalazło się miejsce na ulubione potrawy, takie jak bigos, czy spaghetti, w lżejszej, ale bardzo smacznej odsłonie. Wcale nie odczuwałam, że jestem na jakiejś diecie. Myślę, że bez tego nie byłoby takich efektów – dziękuję Pani Olu.

Jeśli chcesz przekonać się, że w diecie nie chodzi o wieczne wyrzeczenia, głód, czy jedzenie samych warzyw, już teraz umów się na bezpłatną konsultację z dietetykiem. Zadzwoń 533 361 908 i zarezerwuj najbliższy wolny termin. Możesz także wejść na stronę oswiecim.projektzdrowie.info, wypełnić i wysłać swoje zgłoszenie.