ZABORZE. Skrzyżowanie obwodnicy z ulicą Grojecką – światła nie działają, samochody pędzą

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   23 sierpnia 2011 16:17
Udostępnij

Na skrzyżowaniu ulicy Zatorskiej i Grojeckiej w Zaborzu podczas poniedziałkowego wypadku nie działała sygnalizacja świetlna. W wtorek znowu światła były wyłączone. Fakty Oświęcim interweniowały w tej sprawie u policjantów, a ci w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W poniedziałek sygnalizacja zaczęła działać kilkadziesiąt minut po potrąceniu 76-latka, który wyjechał rowerem z drogi podporządkowanej, przez busa. Dzisiaj otrzymaliśmy telefoniczne i e-mailowe zgłoszenia, że na feralnym skrzyżowaniu znów może dojść do wypadku.

– Rowerzyści przejeżdżają tuż przed pojazdami, by przedostać się na drugą stronę obwodnicy. Kolejny wypadek to kwestia czasu – napisał w e-mailu nasz Czytelnik.

Na miejscu okazało się, że faktycznie światła są wyłączone, a piesi i rowerzyści w chwilach natężeń ruchu mają kłopoty z przejściem na drugą stronę. Dodatkowo samochody jechały obwodnicą dużo szybciej niż obowiązujące w tym miejscu 70 km na godz. Wszystko to stwarzało poważne zagrożenie w ruchu, tym bardziej, że jego natężenie na tym skrzyżowaniu nie jest małe.

Skontaktowaliśmy się z młodszą aspirant Małgorzatą Jurecką, rzeczniczką komendanta powiatowego policji w Oświęcimiu, a ta z komisarzem Arkadiuszem Śniadkiem, naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Szef drogówki bezzwłocznie podjął odpowiednie kroki kontaktując się z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Około godziny 15 światła na feralnym skrzyżowaniu już działały.

Na zdjęciu: We wtorek znów nie działały światła na obwodnicy. Fot. Paweł Wodniak