OŚWIĘCIM. Mają 15 i 17 lat oraz bogatą przeszłość kryminalną

Redakcja  |   Fakty  |   7 lipca 2011 18:30
Udostępnij

Dwaj młodzi mieszkańcy Oświęcimia są seryjnymi włamywaczami do obiektów handlowych w mieście i okolicy. Mają 15 i 17 lat. Są już notowani. Starszy kolejne trzy miesiące spędzi w zakładzie karnym. Areszt tymczasowy sąd zaliczy mu w przyszłości na poczet kary więzienia, którą może mu wymierzyć.

– Policjanci analizując zgłoszenia dotyczące włamań przypuszczali, że przestępstw dokonują te same osoby i wytypowali kilku potencjalnych włamywaczy. Następnie zawęzili grono podejrzanych do dwóch nastoletnich mieszkańców Oświęcimia – mówi aspirant Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Podejrzenia kryminalnych były trafne. Ustalono, że młodzi ludzie większości czynów dokonali wspólnie. Z reguły włamywali się do sklepów i kiosków, z których kradli pieniądze, artykuły spożywcze i papierosy. Łupów nie magazynowali, ale od razu sprzedawali.

Włamywacze są odpowiedzialni m.in. za włamanie do zakładu fryzjerskiego przy ulicy Obozowej w Oświęcimiu, skąd skradli elektryczną maszynkę, do kiosku na przy Tysiąclecia, gdzie zginęły papierosy. Ze sklepu w Brzezince zniknęło 500 złotych w bilonie i papierosy za 800 złotych. Po tym włamie 17-latek został zatrzymany.

– Ponadto policjanci przejrzeli także niewyjaśnione sprawy z poprzednich lat i jak się okazało starszy ze sprawców w 2009 i 2010 dokonał kilkunastu włamań do altan działkowych w Zaborzu – dodaje Jurecka.

17-latkowi przedstawiono na razie zarzuty popełnienia 25 czynów, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec 15-latka wciąż toczy się postępowanie w sądzie dla nieletnich, który podejmie decyzję o dalszym postępowaniu wobec nieletniego.

Starszy włamywacz odpowiadał również za podpalenia koszy i kontenerów na śmieci w Oświęcimiu w 2010 i 2011 roku.

Sprawa jest rozwojowa. Kryminalni ustalają, kto parał się paserką i kupował skradzione fanty.

Na zdjęciu: 17-letni włamywacz po zatrzymaniu. Fot. Policja

Komentarze
  • 8 lipca 2011 09:53

    Anonim

    Czy wierzycie w ich resocjalizację i poprawę?

  • 8 lipca 2011 11:21

    Anonim

    Pokazać twarz delikwenta. I tak jak u Barei zrobić zdjęcie i powiesić go na tablicy ogłoszeń.

  • 8 lipca 2011 12:07

    Anonim

    No chłopak sobie narobił lipy niestety, Chodziliśmy razem do klasy i byliśmy Ziomkami kiedyś, ale juz nie byliśmy niestety… Ja juz z tego wyszedłem i bardzo sie z tego ciesze, bo tak to i moje zdj by sie pokazało obok niego bo tak zawsze było… Przykro mi z tego powodu….

  • 9 lipca 2011 11:17

    Anonim

    Będąc hostessą miesiąc temu widziałam tych łepków niestety, chcieli mi ukraść torebkę pod Niwą w Ośw. Jeden zagadywał, a drugi chciał się dobrać do torebki. Wcześniej widziałam ich pod Kauflandem. Strach się ich bać 🙁

  • 27 lipca 2011 15:30

    Anonim

    Haha.

    Iskierka ty to masz przesrane.!!!
    😆

  • 21 września 2011 19:11

    Anonim

    ZASOLE ,,,,,,,,,,,,,,……………………. no no najlepszy przyjaciel jeszcze takiego nie znam…,,,,,,,,,, ale jak pamiętamy na niego zawsze mozemy liczyc w sprawach KRYMINALNYCH ,,,,,,,,, ZUCH ISKIERKA :-*


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.