PIŁKA NOŻNA. Unia Oświęcim wygrała z Przemszą Klucze

W jednym z meczów przedostatniej kolejki wadowickiej okręgówki Unia Oświęcim podejmowała na swoim boisku Przemszę Klucze. Na trybunach pojawiło się zaledwie 40 kibiców, którzy obejrzeli cztery bramki. Trzy strzelili gospodarze, a jedną goście.

Pierwsi groźnie zaatakowali podopieczni Tomasza Wróbla. W 10. minucie znajdujący się na lewym skrzydle Jakub Jończyk otrzymał piłkę od Damiana Nowotarskiego i wystawił ją Danielowi Bobie. Napastnik Unii nie zdążył jednak dobiec do futbolówki i nie oddał strzału. W 33. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową na bramkę uderzał Damian Flisek. Jeden z obrońców Przemszy wybił piłkę z linii bramkowej. W 37. minucie dobrą okazję na strzelenie bramki miał Michał Barciak. Pilkarz przelobował bramkarza, ale uderzył w piłkę zbyt mocno i ta przeleciała nad poprzeczką. W 43. minucie znów świetną sytuacje miał młodszy z braci Barciaków. Tym razem przegrał on pojedynek z Tomaszem Drabą.

W 44. minucie Andrzej Barczyk nie najlepiej wykończył akcję Damiana Muchy. Napastnik Przemszy stał tuż przed bramką, ale źle uderzył w piłkę i nie skierował jej do siatki. Barczyk poprawił się minutę później. Otrzymał dobre podanie od Szymona Guguły i wykorzystał sytuację jeden na jeden  z Maciejem Pędlowskim.

W drugiej połowie gospodarze walczyli o zmianę rezultatu. W 56. minucie wyrównującą bramkę strzelił Tomasz Kocoń. Zawodnik, który na boisku pojawił się po przerwie przyjął piłkę, przełożył ją sobie na lewą nogę i strzałem z 20 metrów pokonał Drabę. W 65. minucie na prowadzenie wyszła Unia. Kocoń zaprezentował świetny drybling. Piłkarz, który bardzo dobrze wszedł w mecz swoją akcję  wykończył  podaniem na środek pola karnego. Z piłką minął się bramkarz oraz obrońcy Przemszy. Doszedł do niej Jakub Jończyk i umieścił w pustej bramce.

Trzy minuty później było 3:1 dla Unii. Michał Barciak zszedł z piłką do środka i uderzył na bramkę. Draba źle sparował piłkę. Doszedł do niej Tomasz Kocoń i strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Po wznowieniu gry bliski strzelenia kontaktowej bramki był Marek Mól. Jego strzał zza „szesnastki” z trudem obronił Maciej Pędlowski.

W 71. minucie Michał Barciak miał trudną pozycję do oddania strzału. Na linii strzału znajdowało się trzech zawodników Przemszy. Zdołał ich jednak wymanewrować i uderzył futbolówkę. Piłka zamiast wpaść do siatki, odbiła się od słupka. W 76. minucie pojedynek z Maciejem Pędlowskim przegrał Jonatan Wołkiewicz. Do końca meczu wynik się nie zmienił.
– Przegraliśmy, bo moi obrońcy i bramkarz popełnili duże błędy przy drugiej i trzeciej bramce. Nie jest to nasz pierwszy mecz przegrany przez błędy indywidualne linii obrony w tej rundzie. Uważam jednak, że w dzisiejszym spotkaniu moja drużyna wcale nie zagrała złych zawodów– powiedział po meczu Sylwester Kulawik, trener Przemszy Klucze.

– Nie mam pretensji do moich zawodników o grę w pierwszej połowie. Muszę jednak powiedzieć, że zbyt łatwo straciliśmy gola. To spowodowało to, że potem grało nam się ciężko. Musimy teraz na treningach więcej popracować nad grą z  tyłu – powiedział po meczu Tomasz Wróbel, trener Unii Oświęcim.

Sobota 11 czerwca Unia Oświęcim – Przemsza Klucze 3:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Andrzej Barczyk (45.), 1:1 Tomasz Kocoń (56.), 2:1 Jakub Jończyk (65.), 3:1 Tomasz Kocoń (68.)

Skład Unii Oświęcim: Maciej Pędlowski, Dariusz Knapik (74. Michał Nalepa), Krzysztof Trawkowski, Damian Flisek, Daniel Kornaś, Wiesław Nowak, Marcin Barciak (46. Tomasz Kocoń), Damian Nowotarski (79.Waldemar Kliś), Jakub Jończyk, Michał Barciak (żółta), Daniel Boba (68. Tomasz Dzidecki)
Trener: Tomasz Wróbel

Skład Przemszy Klucze: Tomasz Draba, Piotr Drożyński (66. Grzegorz Majcherkiewicz), Szymon Guguła, Mateusz Hys (żółta), Tomasz Majcherkiewicz (46. Marek Mól), Dariusz Ziębiński, Jakub Kulanty, Mateusz Demarczyk (71. Michał Porcz), Damian Mucha, Jonatan Wołkiewicz, Andrzej Barczyk (61. Szymon Kulawik)
Trener: Sylwester Kulawik