Slalomem po alkoholu i bez „prawka”

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   20 kwietnia 2018 12:10
Udostępnij

W Kętach policjanci zatrzymali volkswagena, który jechał slalomem. Okazało się, że kierowca jest po alkoholu i nie ma prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Kleparz. Mundurowi z oświęcimskiej drogówki, tym razem patrolujący gminę Kęty, dostrzegli samochód, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca jest pod wpływem alkoholu lub środków psychoaktywnych.

Policjanci zatrzymali volkswagena passata i poddali kontroli kierującego nim 31-letniego mieszkańca Kęt. Mężczyzna wydmuchał w alkosensor 1,23 promila alkoholu. Ponadto po wpisaniu danych kierowcy do policyjnej bazy, wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Stracił je w 2017 roku na mocy orzeczenia sądowego. Sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata.

Teraz kęczaninowi grozi kara do dwóch lat więzienia za jazdę po pijanemu i do trzech za złamanie zakazu sądowego.

Kolejny kierowca pod wpływem wpadł dzisiaj rano, także w Kętach. Policjanci z miejscowego komisariatu na ulicy Partyzantów zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej opla astrę. Za kierownicą siedział 59-letni mieszkaniec gminy. Mężczyzna miał 0,54 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.