Ukradł pieniądze dla chorego Tymka

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   26 lutego 2018 14:05
Udostępnij

Policjanci szukają złodzieja, który z jednej z oświęcimskich restauracji ukradł puszkę z datkami na leczenie Tymka Stanka. Było w niej co najmniej kilkaset złotych.

Do zdarzenia doszło w Oświęcimiu. Włamywacz wybrał restaurację, do której jego kolega po fachu włamywał się niedawno dwukrotnie. Tamten złoczyńca siedzi już jednak w więzieniu. Pisaliśmy o tym w artykule „Dwa razy obrabował tę samą restaurację”.

W trzecim z kolei przypadku nieznany, na razie, przestępca pokonał zabezpieczenia drzwi. Po penetracji lokalu ukradł tylko jedną rzecz – puszkę z datkami na rzecz Tymka Stanka, cierpiącego na chorobę von Recklinghausena.

Puszka była przezroczysta i opisana, zatem złodziej doskonale zdawał sobie sprawę, że zabiera, podarowaną przez ludzi dobrej woli, część kwoty potrzebnej do zahamowania choroby. Ta kwota, to 100 tysięcy euro, zatem w zbiórce charytatywnej liczy się każda złotówka.

Siedmioletni Tymek Stanek pasjonuje się policyjną służbą. Przed świętami Bożego Narodzenia oświęcimscy policjanci zrobili chłopcu niespodziankę i zaprosili go, wraz z tatą, do Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Poznał tam funkcjonariuszy, w tym komendanta powiatowego, i ich codzienną pracę.

Teraz funkcjonariusze z tej właśnie komendy prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży pieniędzy na leczenie Tymka i szukają złodzieja.

Najnowsze realizacje wideo