Utrata prawa jazdy nie odstrasza piratów drogowych

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   15 marca 2017 11:43
Udostępnij

Dwaj kierowcy samochodów osobowych i dwaj motocykliści pożegnali się na trzy miesiące z prawami jazdy. A wszystko przez nadmierną prędkość.

Już kilkadziesiąt osób straciło w powiecie oświęcimskim prawa jazdy na trzy miesiące za zbyt szybką jazdę. Mowa o kierowcach, którzy od wejścia w życie nowych przepisów w obszarze zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km na godz.

W ostatnich dniach policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej w Oświęcimiu zatrzymali kolejne cztery osoby, które na kwartał muszą rozstać się z kierownicą.

W Grojcu na ulicy Beskidzkiej funkcjonariusze zmierzyli prędkość audi, prowadzonego przez 22-latka z powiatu bielskiego. Samochód mknął 101 km na godz. a więc przekroczenie wyniosło 51 km.

Kolejnego dnia w tym samym miejscu radar pokazał, że skoda jedzie 104 km na godz. Podróżował nią 48-letni mężczyzna z Kęt. On również dopiero za trzy miesiące odbierze swoje prawu jazdy w wydziale komunikacji.

Nazajutrz mundurowi pełnili służbę na ulicy Oświęcimskiej w Gorzowie. Dostrzegli mknący z dużą prędkością motocykl suzuki. Radar pokazał 118 km na godz. przy ograniczeniu do 50. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że za jego kierownica siedzi 23-letni obywatel Ukrainy.

Ostatniego dnia policjanci z drogówki mierzyli prędkość na ulicy Łęckiej w Zasolu. I tutaj zatrzymali motocykl suzuki, którym 25-latek z powiatu bielskiego jechał 108 km na godz.

Zatrzymanie uprawnień do kierowania na trzy miesiące, to nie jedyna kara, jak spotkała kierowców. Każdy dostał bowiem mandat, a trójka obywateli polskich także punkty karne.