Solavia poprawiła styl gry i wygrała

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   20 września 2016 15:24
Udostępnij

Solavia Grojec wygrała w meczu wyjazdowym z Sołą Łęki 2:4.

W 10. minucie po wrzutce Mazura głową na bramkę uderzył Krężel. Bramkarz Soły zdołał wybić piłkę. Ta trafiła jednak do Szymy, który strzelił gola na 0:1. W 15. minucie grający trener Solavii wyszedł na pozycję jeden na jeden z Danielem Dusikiem. Bramkarz sfaulował zawodnika przed polem karnym, za co otrzymał żółtą kartkę.

– Dla mnie to była ewidentna czerwona kartka. Bramkarz podciął mnie z premedytacją, gdy miałem czystą sytuację strzelecką. Nawet niektórzy kibice zespołu gospodarzy byli zdziwieni decyzją sędziów -powiedział Mateusz Mazur, grający trener Solavii Grojec.

Solavia wykorzystała wolnego, który został przyznany za ten faul. Poszkodowany w tej sytuacji dobił strzał Wołka.

W 35. minucie gospodarze strzelili kontaktowego gola. Po rzucie rożnym wykonanym przez Zarzyckiego celny strzał głową na bliższy słupek oddał Kramarczyk. W 60. minucie klub z Łęk doprowadził do remisu. Grający trener Soły dograł prostopadłą piłkę do Matejki, a ten skierował futbolówkę na dalszy róg bramki rywali.

Zawodnicy klubu z gminy Oświęcim nie załamali się po utracie prowadzenia. W 63. minucie z lewej strony futbolówkę wrzucił Snażyk, a gola zdobył Śliwka. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. W 73. minucie sytuacja Soły skomplikowała się jeszcze bardziej, gdyż czerwoną kartkę otrzymał Kobylkański. W 75. minucie było 2:4. Kolonko precyzyjnie wykonał rzut wolny z szesnastu metrów.

Zawodnicy Solavii wszystkie bramki i zwycięstwo dedykowali córce Przemysława Mroczka, która niedawno przyszła na świat.

– My nadal mamy problemy kadrowe. Zawodnicy nie doszli do siebie po kontuzjach. To wpłynęło na to, że słabo wyglądała frekwencja podczas tygodnia treningowego. Graliśmy chaotycznie i popełnialiśmy błędy taktyczne – powiedział Krzysztof Zarzycki, grający trener Soły Łęki.

– Taką Solavię, jak dziś, chciałbym oglądać częściej. Dobrze przepracowaliśmy miniony tydzień. Byliśmy skoncentrowani, zaangażowani, dobrze ustawialiśmy się taktycznie – powiedział Mateusz Mazur, grający trener Solavii Grojec.

Sobota 17 września Soła Łęki – Solavia Grojec 2:4 (1:2)
Bramki: 0
:1 Szyma (10.), 0:2 Mazur (13.), 1:2 Kramarczyk (35.), 2:2 Matejko (60.), 2:3 Śliwka (63.), 2:4 Kolonko (75.)

Składy:
Soła Łęki:
Daniel Dusik, Pawlusiak, Damian Dusik, Kobylański (73. czerwona kartka), Gabryś (75. Grunwald), Zarzycki, Handzlik (75. Lekki), Grabania, Karnas, Kramarczyk, Matejko. Trener: Krzysztof Zarzycki.

Solavia Grojec: Foryś – R. Noworyta, Wołek (77. K. Noworyta), Chowaniec, Wiktoruk – Śliwka, Szyma (50. Snażyk), Mroczek, Krężel -Kolonko (85. Smolarek), Mazur (70. Kozieł). Trener: Mateusz Mazur.