Remis w Brzeszczach

Górnik zremisował na swoim obiekcie z Orłem Witkowice.

W pierwszej połowie nie padła ani jedna bramka. W 35. minucie Sapeta wykonywał rzut karny. Jego strzał z jedenastu metrów był na tyle słaby, ze obronił go bramkarz.

W 55. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Piłka po strzale Walusia odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Doszedł do niej Widuch i skutecznie dobił uderzenie kolegi z zespołu. W 65. minucie goście wyrównali. Bąba zagrał prostopadłe podanie do Jedlińskiego. Ten wyprzedził bramkarza i strzelił gola na 1:1.

W 70. minucie Surzyn wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem i cieszył się ze zdobytej bramki. Wyrównał Bąba, który oddał precyzyjny strzał po ziemi na bliższy słupek.

– Mogliśmy wygrać, bo mieliśmy bardzo dużo sytuacji podbramkowych. zawiodła jednak skuteczność. Przy okazji chciałbym wyróżnić Piwowara. To junior, który dziś pierwszy raz grał w zespole seniorów od pierwszej minuty. Zagrał dobrze – powiedział Damian Odrobiński, trener Górnika Brzeszcze.

– W tym meczu mieliśmy mało sytuacji. Spotkanie było wyrównane. Szkoda niewykorzystanego rzutu karnego i tego,  że nie zdobyliśmy trzech punktów. Cieszy natomiast to, ze był to nasz piąty mecz bez porażki – powiedział szymon Śliwa, grajacy trener Orła Witkowice.

Górnik Brzeszcze – Orzeł Witkowice 2:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Widuch (55.), 1:1 Jedliński (65.), 2:1 Surzyn (70.), 2:2 Bąba (85.). w 35. minucie Sapeta (Orzeł) nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy: Górnik Brzeszcze: Tan – Jędrusik, Drabczyk, Żmudka, Wrona – Czerwik, Waluś, Piwowar, Michalik (60. Surzyn) – Witasik (70. Czul), Widuch. Trener: Damian Odrobiński.

Orzeł Witkowice: Wróbel, Jedliński, Sapeta, Łysoń, Jurzak, Matonóg (70. Mirocha), Gołębiowski (88. Bogunia), Kasperek, Mitoraj, Achinger (90. Śliwa), Bąba. Trener: Szymon Śliwa.