Ratownicy WOPR znaleźli w wodzie ciało 44-latka

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   1 sierpnia 2017 07:20
Udostępnij

Nie żyje 44-letni mieszkaniec powiatu oświęcimskiego, który spędzał wolny czas nad Jeziorem Międzybrodzkim. Sprawę jego śmierci bada żywiecka policja.

Mężczyzna kilka dni temu rozbił namiot nad jeziorem w Międzybrodziu Bialskim, gdzie wypoczywał. Wczoraj rano rodzina powiadomiła policjantów, że straciła z nim kontakt. 44-latek nie odbierał telefonu, nie było go też w namiocie.

Funkcjonariusze policji i ratownicy z wodnego ochotniczego pogotowia ratunkowego rozpoczęli poszukiwania zaginionego mieszkańca powiatu oświęcimskiego w wodzie.

Około godziny 17 woprowcy odnaleźli ciało mężczyzny na dnie Jeziora Międzybrodzkiego. Jak informuje portal Beskidzka24.pl, policjanci poprosili strażaków o pomoc w wydobyciu ciała. 44-latka odnaleziono bowiem w miejscu, gdzie brzeg jest bardzo stromy.

Policja nie przesądza, czy mieszkaniec naszego powiatu utonął w jeziorze, gdyż nie ma żadnych świadków tego zdarzenia. Na pytanie o przyczynę śmierci odpowie dopiero zarządzona przez Prokuraturę Rejonową w Żywcu sekcja zwłok.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .