polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Powiatowa Rada Rynku Pracy pierwszy raz w nowej kadencji
Łukasz Szafraniec w meczu Sygnał Włosienica - Przeciszovia Przeciszów. Fot. Monika Sabuda
Przez pierwsze siedem minut na boisku dominowali zawodnicy Sygnału. Mieli w tym czasie trzy dogodne sytuacje strzeleckie, ale ich nie wykorzystali. W 19. minucie przyjezdni przeprowadzili kontrę. Na prawym skrzydle zaatakował Łukasik. Podał do K. Drebszoka. Po uderzeniu tego drugiego piłka przeleciała obok bramkarza i wpadła do bramki.
Potem do głosu doszła Zgoda. W 23. minucie Chwierut zagrał do Sokoła. Zawodnik Zgody wrzucił futbolówkę z linii końcowej. Strzałem ze środka pola gola zdobył Jaromin. W 33. minucie było 0:3. Jaromin zagrał do Żmudy, Ten wymanewrował obrońcę i posłał futbolówkę w prawy róg bramki.
To nie był ostatni gol przyjezdnych w pierwszej połowie. W 40. minucie przeprowadzili składną kontrę. Łukasik podał do Jaromina, a on oddał piłkę Żmudzie. Zawodnik klubu z Malca przedłużył podanie do K. Drebszoka, który pokonał bramkarza strzałem na prawy róg.
Drugą połowę od bramki rozpoczęli podopieczni Andrzeja Tomali. Jaromin wycofał futbolówkę do Łukasika, a ten strzelił na 0:5. Gospodarze zaczęli walczyć. Dwie bramki dla Sygnału zdobył Sulkiewicz. W 85. minucie kontrę Zgody skutecznym strzałem zakończył Żmudy. W końcówce bramkę dla Sygnału zdobył Walczak.
,,Do 7 minuty dominowaliśmy. Mogliśmy prowadzić, ale nadzialiśmy się na kontrę. Po utracie bramki Sygnał przestał grać. Zapowiadało się na pogrom. Po piątej bramce nasza drużyna zaczęła grać ambitniej, co zaskoczyło gości. Atakowaliśmy nadal, jednak skończyło się na 3:6. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na nas” – powiedział Tomasz Stachura, członek zarządu Sygnału Włosienica. ,,Pierwsze 10 minut mieliśmy słabe. Potem inicjatywa należała do nas. Sędzia w tym spotkaniu pokazał dużo kartek” – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.
,,Do 7 minuty dominowaliśmy. Mogliśmy prowadzić, ale nadzialiśmy się na kontrę. Po utracie bramki Sygnał przestał grać. Zapowiadało się na pogrom. Po piątej bramce nasza drużyna zaczęła grać ambitniej, co zaskoczyło gości. Atakowaliśmy nadal, jednak skończyło się na 3:6. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na nas” – powiedział Tomasz Stachura, członek zarządu Sygnału Włosienica.
,,Pierwsze 10 minut mieliśmy słabe. Potem inicjatywa należała do nas. Sędzia w tym spotkaniu pokazał dużo kartek” – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.
Niedziela 13 września Sygnał Włosienica – Zgoda Malec 3:6 (0:4) Bramki: 0:1 K. Drebszok (19.), 0:2 Jaromin (23.), 0:3 Żmuda (33.), 0:4 K. Drebszok (40.), 0:5 Łukasik (51.), 1:5 Sulkiewicz (65.), 2:5 Sulkiewicz (73.), 2:6 Żmuda (85.), 3:6 Walczak (88.)
Składy: Sygnał Włosienica: D. Jarosz, Ludwinek, Oczkowski, Grubka (30. K. Stachura) Pacyna, Pacyga (70. Mędrysa), Walczak, Sarna (55. Mondry), Sulkiewicz (88. Stanisławek), Klimczyński, Szpiegla. Trener: Damian Pałamarczuk.