Zatorzanka przekonała się o tym, że warto grać do końca

Zatorzanka Zator wygrała z Dębem Paszkówka 1:0.

Obie drużyny miały swoje okazje strzeleckie. Gol padł w doliczonym czasie gry, kiedy wydawało się, że spotkanie musi się skończyć podziałem punktów. Kozieł zagrał między obrońców, a w sytuacji sam na sam z golkiperem znalazł się Stefaniak. Piłka po strzale zawodnika Zatorzanki przeleciała obok rywala i wpadła do siatki.

– To był typowy mecz do pierwszej bramki. W końcówce byłem przekonany, że będzie remis. Szczęście nam jednak dopisało i mamy trzy punkty – powiedział Marcin Folga, trener Zatorzanki Zator.

Sobota 11 listopada Dąb Paszkówka – Zatorzanka Zator 0:1 (0:0)
Bramka: Stefaniak (90+)

Skład Zatorzanki Zator: Flejtuch, Stybak, Skrobacz, Kukiełka, Mika, Leszczyński, Wróbel (60. Rybarczyk), Kwiatkowski (75. Michałek), Stefaniak, Stanek (80. Kozieł), Celej (60.Ottawa). Trener: Marcin Folga.