polecamy
Fakty z powiatu: Wybory do Młodzieżowej Rady Powiatu w Oświęcimiu
Fragment meczu Sygnału z Sołą z rozgrywek pucharu Polski. Fot. Paweł Obstarczyk
Soła wygrała na wyjeździe z Niwą 2:0. Bramki dla gości strzelali Zemła i Lekki.
Przez cały mecz grę prowadzili gospodarze. Nie byli jednak w stanie przełamać dobrze broniących się rywali. Goście atakowali rzadko, ale gdy już to robili, to byli skuteczni.
W 20. minucie Soła przeprowadziła kontrę. Sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym na Dziubku. Celny strzał z wapna oddał Zemła. W 88. minucie zawodnicy zespołu przyjezdnego kolejny raz skontrowali Niwę. W końcowej fazie akcji Lekki wyszedł na sytuację jeden na jeden z bramkarzem i nie zmarnował okazji.
– Mecz toczył się pod dyktando gospodarzy. Nie stworzyli sobie oni jednak zbyt wielu sytuacji strzeleckich. My nastawiliśmy się na obronę i kontrowanie rywala i to nam się opłaciło – powiedział Grzegorz Bogdan, grający trener Soły Łęki.
– Gratuluję trenerowi gości bardzo dobrej taktyki na ten mecz. My stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Większość naszych ataków zatrzymywała się jednak daleko od bramki przeciwników – powiedział Kamil Żmuda, trener Niwy Nowa Wieś.
Sobota 17 października Niwa Nowa Wieś – Soła Łęki 0:2 (0:1) Bramki: 0:1 Zemła rzut karny (20.), 0:2 Lekki (88.)
Składy: Niwa Nowa Wieś: Pałamarczuk, Zwaryczuk (55. Makowski), Stawowczyk, Góral, Śleziak (75. Tlałka), Michałek, Swarzyński, Łęcki, Oczkowski, A. Żmuda, Piskorek. Trener: Kamil Żmuda.