polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W gronie półfinalistów pierwszoligowych rozgrywek zabraknie niestety UKH Unii Oświęcim. Fot. eFO
UKH Unia po porażce z Niedźwiadkami w Sanoku 6:1, uległa temu zespołowi na własnym lodzie 4:6.
Oświęcimianie przystąpili do meczu rewanżowego z nadzieją na zwycięstwo, które oznaczałoby konieczność rozegrania trzeciego pojedynku także w hali lodowej przy ulicy Chemików.
Początek należał do sanoczan, ale w miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić biało-niebiescy. W efekcie z wyniku 1:3 zrobiło się 4:3 dla UKH Unii. Miejscowych na prowadzenie podczas gry w liczebnej przewadze wyprowadził Wasilij Jerassow.
98 sekund po golu na 4:3 do remisu w przewadze doprowadził Damian Ginda, który zaskoczył Filipa Płonkę uderzeniem z ostrego kąta. Po klasycznej kontrze Niedźwiadki objęły prowadzenie, by niespełna trzy minuty później praktycznie „zamknąć mecz” golem na 4:6.
UKH Unia Oświęcim – UKS Niedźwiadki Sanok 4:6 (2:3, 1:0, 1:3)
Bramki: 0:1 Sienkiewicz 3.14, 0:2 Filipek (Burczyk) 9.33, 1:2 Piankrat 11.33, 1:3 Sienkiewicz (Miccoli) 12.16, Piankrat 16.45, 3:3 Jerassow (Protsenko) 29.51, 4:3 Jerassow (Nikojalewicz, Piankrat) 42.14, 4:4 Ginda (Filipek, Biłas) 43.52, 4:5 Biłas (Filipek, Sienkiewicz) 45.58, 4:6 Sienkiewicz (Miccoli, Filipek). 48.44.
Sędziowali: Patryk Puławski z Nowego Targu (główny) oraz Eryk Sztwiertnia, Natalia Witkowska (liniowi). Kary 8 i 16 minut. Widzów: 100. Stan play-off: 2:0 dla Niedźwiadków i awans do półfinału.