polecamy
W pierwszym meczu "małego finału" oświęcimianki uległy tyskim Atomówkom. Teraz rywalizacja przenosi się do Tychów. Fot. facebook.com/UKHK-Unia-Oswiecim
Tyszanki już po 93 sekundach objęły prowadzenie. Grającą między słupkami bramki UKHK Unii – Annę Pieczyk pokonała Wiktoria Kierc. Do remisu doprowadziła Katarzyna Zaborska, ale później Atomówki wykorzystały grę w przewadze (na ławce Kamila Wieczorek).
Jeszcze przed pierwszą przerwą bramkarkę unitek dwukrotnie pokonała Sylwia Łaskawska i po 20 minutach tyszanki prowadziły aż 1:4. Podrażnione takim obrotem sprawy unitki od początku drugiej tercji ruszyły do skomasowanych ataków.
Szkoda, że w końcówce drugiej partii oświęcimiankom nie udało się wykorzystać podwójnego osłabienia tyszanek.
W trzeciej odsłonie Atomówki raz jeszcze wykorzystały grę w przewadze (na ławce Ada Wawrzyk) i znowu uciekły na bezpieczną, dwubramkową odległość. W samej końcówce do boksu zjechała Monika Chodak, a tyszanki złapały dwie kary mniejsze.
Teraz rywalizacja o brąz przenosi się na Śląsk. Rewanż i ewentualny trzeci pojedynek odbędzie się w Tychach 11 i 12 marca.
UKHK Unia Oświęcim – Atomówki GKS Tychy 3:5 (1:4, 2:0, 0:1)
Bramki: 0:1 Wiktoria Kierc (Wiktoria Kędra) 1.33, 1:1 Katarzyna Zaborska (Joanna Strzelecka) 11.23, 1:2 Aleksandra Górska (Anna Pezda) 12.31, 1:3 Sylwia Łaskawska (Karolina Churas, Oliwia Garbocz) 15.56, 1:4 Sylwia Łaskawska 18.39, 2:4 Kamila Wieczorek (Joanna Strzelecka) 20.37, 3:4 Joanna Strzelecka 21.21, 3:5 Aleksandra Górska (Wiktoria Kierc) 46.15
Sędziował: Grzegorz Cudek (główny) oraz Marian Witek, Szymon Noworyta (liniowi). Kary: 6 i 16 minut. Stan play-off: 1:0 dla Atomówek GKS Tychy.