Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie

Paweł Wodniak  |   Publicystyka  |   13 kwietnia 2009 17:48
Udostępnij

No i włożyłem kij w mrowisko, pytając w materiale w Faktach TV dlaczego studenci koła naukowego zapraszają do oświęcimskiej uczelni w charakterze wykładowców tak kontrowersyjne postaci, jak chociażby Janusz Korwin-Mikke i ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Czytelnicy w komentarzach do materiału filmowego odsądzają mnie od czci i wiary, a także próbują utopić w jadzie nienawiści. Ich argumenty mnie jednak nie przekonują.

Co do Janusza Korwina-Mikke…

?…Belgia jest śmiesznym państewkiem, zamieszkałym głównie przez pedofilów, socjalistów, zwolenników euthanazji, i innych (często niebezpiecznych) dziwaków…?

?…ci euro-federaści to kupa zboczeńców, dziwaków – ze złodziejami na czele, oczywiście…?

?Moja niechęć do Obamy to po prostu kwestia koloru…?

?…nie cierpię Czerwonych – czy jest to Kwaśniewski, czy Hitler – czy Pol-pot czy Ségol?ne Royal… Dobry Czerwony to martwy Czerwony ? i tyle.?

?Z tego punktu widzenia Hitler i Pol-pot są zresztą zdecydowanie lepsi od p.Royal i p. Kwaśniewskiego…?

?…w klasach integracyjnych dzieci zdrowe przejmują schorzenia od niepełnosprawnych.?

Powyższe cytaty pochodzące z blogu szefa Unii Polityki Realnej i tylko jednego jego felietonu w tygodniku ?Angora?, oczywiście o rasizm nawet nie zahaczają. Szczególnie te o Belgach, euro entuzjastach i prezydencie Obamie. To nie rasizm, tylko prawo do wyrażania swojego zdania. Czyż nie tak, anonimowi komentatorzy? Nie wspomnę już o oburzeniu, jakie JKM wyraził po odebraniu dzieci neonazistce indoktrynującej siedmioletnią córkę.

Jak widać naczelny UPR-owiec RP sam jest wielkim indoktrynatorem. Wyszkolił już sobie sporą rzeszę wyznawców, którzy klaszczą, gdy opluwa wokoło wszystkich, nie myślących tak, jak on i plują jadem, kiedy za to opluwanie ktoś go skrytykuje.

Nie odważę się stwierdzić, że to zasada Kalego, bo Kali był czarny i zwolennicy JKM mogliby mu w kolejnych komentarzach wskazać jego miejsce w szeregu. A właściwie, to pewnie nie w szeregu, tylko na drodze. Tym bardziej, że zaczął się sezon łatania dziur w szosach…

Co do księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego…

Sztab historyków z Instytutu Pamięci Narodowej – skompromitowanego czy nieskompromitowanego, nie mnie oceniać – od dawna pracuje nad tematem duchownych, współpracujących ze służbą bezpieczeństwa PRL. Trzy lata temu po przejrzeniu części dokumentów przeszedł do historii Kościoła katolickiego w Polsce jako jedyny sprawiedliwy wielki inkwizytor, mający prawo orzekać ?który polski ksiądz był, a który nie był konfidentem? (komentarz jednego z Czytelników Faktów Oświęcim).

W swojej publikacji ?Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej? ks. Isakowicz-Zaleski oczernił m.in. obecnego biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego, który jako zwykły kapłan w latach 70-80. starał się o wybudowanie w Oświęcimiu kościoła na osiedlu Chemików. Siłą rzeczy ksiądz Górny musiał kontaktować się z ?esbecją?. Delegacje księży i wiernych w sumie 96 razy odwiedzały różne urzędy socjalistycznego państwa, by bić się o swoje. No i wielki inkwizytor w swojej książce Górnemu to wyciągnął.

To tylko jeden z przykładów indywidualnych sądów kapturowych, których wyniki można przeczytać w ?dziele? kapłana, który ?był na językach Polaków po publikacji książki, ale szybko spadł z piedestału? (kolejny cytat z komentarza?. A że najwidoczniej ks. Tadeusz potrzebuje słuchaczy i poklasku, to jeździ na spotkania takie, jak to w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Oświęcimiu.

Dobrze się dzieje, że Studenckie Koło Naukowe Myśli Polityczno-Społecznej w PWSZ zaprasza gości. Niedobrze, że na razie takich, którzy według mnie budzą kontrowersje. Studenci, którzy właśnie na uczelni gruntują swoją osobowość społeczno-polityczną powinni mieć możliwość wysłuchania osób z różnych biegunów. Chyba, że komuś zależy na ich indoktrynacji. A przecież takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie…

P.S. Liczba komentarzy wskazuje na popularność, z takich czy innych powodów, materiału filmowego ?Kontrowersyjni goście uczelni?. Czytelnikom portalu należy się jednak wyjaśnienie, że wielu komentatorów wpisywało komentarze podpisując się różnymi nickami. Tym samym sprawiali wrażenie, że o wiele więcej osób jest oburzonych tym materiałem.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 13 kwietnia 2009 21:48

    Anonim

    Sam napisałem krytyczny komentarz do materiału filmowego. Do tego artykułu nie napiszę. Dlaczego?
    Bo ten jest w dziale okiem malkontenta i od początku czytając to jestem nastawiony że znajdę tu osobiste opinie piszącego. A w materiale filmowym na portalu informacyjnym jestem nastawiony że znajdę obiektywne przedstawienie sprawy i ewentualnie na koniec wyraźnie oddzielony komentarz reportera. A gdy cały materiał jest komentarzem iilustracją do z góry postawionej tezy to już jest nie w porządku. A taki ten materiał niestety był. Dla mnie to było „dziennikarstwo” w stylu Tomasza Lisa. Może niektórym się ten styl podoba ale dla mnie jest to zwykłe uprawianie polityki.
    Co do ilości komentarzy to jest proste rozwiązanie: komentarze tylko od zalogowanych użytkowników. Sam się chętnie wtedy zaloguję gdy będę miał pewność że nikt oprócz mnie nie będzie występował pod daną nazwą. Bo choć pod materiałem filmowym jest mój jeden wpis to od Michała jest już conajmniej kilka.
    Pozdrawiam Panie Pawle i życzę przede wszystkim materiałów obiektywnych, w których Pana komentarz jest wyraźnie oddzielony od materiału. Bo nie chodzi o to by Pan nie miał własnego zdania tylko o to by cały materiał nie był Pańskim komentarzem. Chyba że jest to felieton, wtedy rozumiem.

  • 13 kwietnia 2009 21:59

    Anonim

    Panie redaktorze,
    podstawowy błąd na który sobie Pan pozwolił to przede wszystkim wpychanie swoich kontrowersyjnych argumentów w czasie wywiadów w usta interlokutorów, a to jest brzydka manipulacja.

    Nie mam zamiaru tu komentować ani dyskutować o pana opiniach na temat zaproszonych do tej pory. Jako że głównym komentatorem w materiale jest członek SLD myślę że poglądy na tematy niewygodne dla tego środowiska są Panu bardzo bliskie i to tłumaczy tendencyjne opisanie ich poglądów, w przypadku księdza sprowadzenie jego osoby do kilku wycinków z jego ważnej książki.

    Ciężko coś mówić o zaproszonych bo były dopiero 2 prelekcje. Jeśli chodzi o J.Kaczyńskiego to jak rozumiem w lewackich główkach nie mieści się to że studenci mogą zaprosić byłego premiera-ważne że nie po naszej linii ideologicznej.

    Padł argument że za „pańskie pieniądze…” nie życzy sobie Pan zapraszania takich ludzi jest śmieszny bo studenci mają prawo zapraszać każdego ciekawego człowieka. W każdym razie ja sobie życzę za „moje pieniądze” żeby tak się działo.

  • 13 kwietnia 2009 22:06

    Anonim

    Jak ktoś pyta o zdanie człowieka o lewicowych poglądach, to od razu jest czerwony, tak? Red. Wodniak. pytał także pana Szweda, więc pewnie jest również Wszechpolakiem i rektora Suchanka, więc pewnie jest naukowcem. Pawle Wodniaku, ty lewicowo-prawicowy naukowcu

  • 13 kwietnia 2009 22:32

    Anonim

    Winny się tłumaczy…

  • 13 kwietnia 2009 22:37

    Anonim

    Zwróć uwagę ile wypowiadał się p. Grubka a ile reszta. No i jeszcze ten ton felietonu…

  • 13 kwietnia 2009 23:49

    Anonim

    Tym wpisem tylko potwierdził że zawalił materiał.
    1. Ksiądz Isakowicz Zaleski CO POWIEDZIAŁ JUŻ W JEDNYM Z PIERWSZYCH ZDAŃ na wykładzie nie jest żadnym „inkwizytorem” (jak zaczęli go oceniać jego byli koledzy z GW i TP). Przedstawia tylko TO CO ZNALAZŁ W AKTACH IPN I NIC WIĘCEJ.
    Ksiądz ten nie potrzebuje „poklasku” o czym także mówił – bo ma co robić – od bardzo dawna zajmuje się niepełnosprawnymi. Do niedawna był uważany za wzór Księdza…Ale niestety postanowił być uczciwy… I to wielu boli…
    2. „Dobrze się dzieje, że Studenckie Koło Naukowe Myśli Polityczno-Społecznej w PWSZ zaprasza gości. Niedobrze, że na razie takich, którzy według mnie budzą kontrowersje” – he… dobre, uśmiałem się… Korwin MOŻE budzi kontrowersje – bo został zaproszony jako PUBLICYSTA, a nie polityk. Więc mówi takim językiem (nota bene cytaty które pan powyrywał z kontekstu to jest chamstwo) – publicysty.
    3. http://pl.wikipedia.org/wiki/Rasizm – odnieśmy to do cytatów… Czyli błąd w rozumieniu pojęcia…
    4. Nie odpowiedział Pan na żadne argumenty o których pisali pana oponenci (propagandowy wydźwięk reportażu, wymieszanie komentarza z faktami, stworzenie wrażenia że Koło jedyne czym się zajmuje to „zapraszanie kontrowersyjnych osób”).
    5. Dawno nie słyszałem takiej taniochy – zapraszajcie osoby NIEKONTROWERSYJNE. Uff… I one nam wykształcą osobowość i zmysł polityczno-społeczny?
    6. Za „Pana pieniądze” nikt nikogo nie zaprosił. Niech się pan nie obawia…
    7. „Czytelnikom portalu należy się jednak wyjaśnienie, że wielu komentatorów wpisywało komentarze podpisując się różnymi nickami. Tym samym sprawiali wrażenie, że o wiele więcej osób jest oburzonych tym materiałem.” Pewnie tak – ale mój znajomy wrzucił to na ogólnopolski serwer pewnej bardzo znanej grupy dyskusyjnej i tutaj także bym się doszukiwał. Więc spoko – to nie kilku spiskujących… Bez przesady.
    8. I proszę sobie poczytać na przykładzie np UJ … Jak działają Koła Naukowe a potem je oceniać… NAPRAWDĘ WARTO.

  • 14 kwietnia 2009 23:53

    Anonim

    Redaktorze, nie szkoda ci czasu na czytanie tego „kryteriuma”? Facet najprawdopodobniej cierpi na logoreję. Byłby to jednak pierwszy przypadek utrwalenia przejawów choroby w formie pisanej. To jego powinni studenci zaprosić. Mieliby okazję obejrzeć na żywo zjawisko, które w tak czystej postaci występuje raczej rzadko.
    Ja ze swej strony skomentuję to słowami Kasi z ?Igraszek z diabłem? : ale gębą miele!

  • 15 kwietnia 2009 02:09

    Anonim

    Nie, nie wsadził Pan kija w mrowisko. Włożył go Pan w szprychy roweru o nazwie „dziennikarstwo”. Materiał filmowy i niniejsze tłumaczenia świadczą tylko o tym, że przestał Pan być dla mnie dziennikarzem.

  • 15 kwietnia 2009 16:15

    Anonim

    Oj, nie dorośli niektórzy do dyskusji, nie dorośli. Siedzą sobie w bajorku, biorą błoto i walą na oślep.
    Tego błota i głupoty jest tyle, że nawet nie warto się tym przejmować, PANIE REDAKTORZE, TYLKO ROBIĆ SWOJE !
    Wśród czytelników na pewna są i mądrzy ludzie, do których co nieco do nich dotarło. Tyle że z tym g*em, które aż się przelewa przez komentarze walczyć nie chcą, bo nie warto. Jak ktoś nie szanuje oponenta nie potrafi niczego uszanować. I niech Pan to przyjmie za komentarz do tych komentarzy.

  • 15 kwietnia 2009 16:28

    Anonim

    Szacunek – brakujący element układanki

    Ej wszechy, a o czymś takim słyszeliście?

  • 15 kwietnia 2009 20:57

    Anonim

    Oświęcim i Chrzanów to zawsze były proletariackie, robociarskie miasta. Ta robociarska prowienencja wyłazi robociarskim potomkom jak wiechcie z butów hreczkosiejom. Ale co się dziwić, w mieście nie ma kina, nie ma działającego domu kultury, brakuje klubów inteligenckich, czy kół dyskusyjnych. Skąd ci młodzi ludzie mają wzorce kultury czerpać?
    To pokolenie lepperowsko-giertychowskie, Malkontencie szanowny. A może ty byś jakiś kącik porad poprawnego zachowania się wprowadził na portal? Skoro wychowawca młodzieży niejaki rektor wyższej szkoły zawodowej siedzi z założonymi rękami….

  • 16 kwietnia 2009 11:10

    Anonim

    Jeżeli redaktor nie zadał sobie wewnątrz pytania „a może coś zepsułem” to znaczy że żle z nim. Jeżeli jego „zwolennicy” też to jeszcze gorzej. Swoja droga – nie odpowiedzieli racjonalnie na żaden argument. ŻADEN.

    Rozmawiałem z dziennikarzem katowickiego dodatku do Gazety Wyborczej – również był „pod wrażeniem” (a jak wiadomo do Korwina i Isakowicza miłością nie palą). Powiedział mi że takie materiały można pod koniec roku zgłaszać do „Hieny dziennikarskiej” czy coś takiego organizowanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich czy jakoś tak. Więc raczej trzeba zgłosić. Ponoć nie jest pan bez szans.

  • 16 kwietnia 2009 14:51

    Anonim

    a to w Gazecie Wyborczej w Katowicach też już pracują Wszechpolacy,a myślałem że to jedyny żydowski bastion medialny nie zdobyty przez faszystow Her Gościu…

  • 16 kwietnia 2009 23:07

    Anonim

    DO „do gościa” Brawo! Żydowski bastion w GW to przy wszechpolakach i innych elpeerowcach cienki Bolek. Kudy GW do tej nienawiści, buty i bezmyślności. W końcu GW trochę luda czyta, a ten margines mieści w granicach błędu statystycznego, a jadu w tym tyle co w kobrze królewskiej.

  • 20 kwietnia 2009 18:16

    Anonim

    26 kłamstw pana Wodniaka w 9 minut. Tyle naliczyłam. Nieźle…

  • 21 kwietnia 2009 02:45

    Anonim

    Wodniak, ty wrogu Polski i Prawdziwych Polaków!!!

  • 21 kwietnia 2009 17:19

    Anonim

    Pikuś, to pies mojej ciotki. bardzo szczekliwy. Od dawna posądzamy go o kompatybilność ze wszechami. Teraz wiem, że nie bez powodu. Tylko nasz Pikus nie umie heilować.Szkoda, bo może byśmy go zapisali? Poziom intelektualny ma wystarczający tylko zdolności manualne nie te. Ale może to i lepiej?

  • 21 kwietnia 2009 17:49

    Anonim

    COŚ EKSTRA DLA PIKUSIÓW – cytaty z Mikkego
    Idiota z dyplomem to taki sam idiota, jak przedtem ? tylko z pretensjami.
    Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba.
    Mam normalne, zdrowe poglądy, a wy jesteście jacyś chorzy.
    Nic nie wiecie!
    Niech pan porówna poglądy moje, pańskie i Adolfa Hitlera i przekona się pan, że Pana poglądy są bardzo bliskie do poglądów Adolfa Hitlera
    Otóż po to kobieta sobie znajduje faceta, żeby był od niej mądrzejszy, silniejszy i wykonywał za nią różne czynności
    Pańską deklaracją Praw Człowieka to ja się podcieram co drugi dzień!
    Takie są skutki powszechnej oświaty. Dawniej też były matoły, ale ? ponieważ nie umiały czytać i pisać ? to nie zawracały nikomu głowy!

  • 21 kwietnia 2009 18:04

    Anonim

    PRAWDZIWI POLACY:

    Tadeusz Isakowicz-Zaleski (orm. Tadevos Vartapet Isahakian-Zaleski) (ur. 1956) ? polski Ormianin, Ormianin, duchowny katolicki obrządków: ormiańskiego i łacińskiego

    Moja rodzina przywędrowała ze Szwecji przez Saksonię ? do Polski przybyła z królami saskimi. Nazywała się Mücke, z umlautem ? co można obejrzeć na cmentarzu ewangelickim w Warszawie (mój pra-pradziad był superintendentem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego).

  • 27 kwietnia 2009 00:21

    Anonim

    Redaktor Paweł Wodniak zapewne pochodzi z oświęcimskiej robociarskiej rodziny i jest z tego dumny, broniąc nieugięcie proletariackich i socjalistyczny zasad, którym zawsze był wierny niezapomniany towarzysz Lenin. W związku z tak budującą postawą Redaktora Pawła Wodniaka nadajemy mu Order Lenina. Byli członkowie PZPR z Oświęcimia i okolicy.

  • 27 kwietnia 2009 01:27

    Anonim

    O, ile betonu sie znalazło. Może go na dziury w drogach wylać? Choćby przez tydzień pożytek by z tego był a potem by sie toto wykruszyło, i wreszcie bysmy sie tego pezetperowskiegog*a pozbyli

  • 11 maja 2009 15:46

    Anonim

    Dlaczego z góry przyjmujesz że kontakty Górnego z esbecja były tylko platoniczne? W końcu dostał pozwolenie na kościół w okresie kiedy komuniści takich zezwoleń wogóle nie wydawali – jak by się zastanowić…


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .