najnowsze wpisy
Debile na drogach czują się bezkarni. A piesi – niebezpiecznie

Debile na drogach czują się bezkarni. A piesi – niebezpiecznie

Gdybym dorwał tego barana, który sunąc z prędkością o wiele wykraczającą ponad dozwoloną, może bym go nie stłukł, bo to nie w moim stylu. Poprosiłbym kumpla, który szedł wraz ze mną, żeby spuścił mu niezłe manto. Bo na takich debilach mandaty nie robią wrażenia. Może więc zrobi piąchopiryna.

więcej
7 lipca 2011 20:27
Redakcja
Urzędnik olewając dziennikarza lekceważy swojego wyborcę

Urzędnik olewając dziennikarza lekceważy swojego wyborcę

Marianna Żmija i Mariusz Figura dołączyli do grona tych urzędników, którym wydaje się, że uciekając od odpowiedzi na pytania i wnioski o udzielenie informacji wysyłane przez dziennikarzy, rozwiążą problem. Czy szefowa ośrodka kultury i jej zwierzchnik, wójt Polanki Wielkiej, zdają sobie sprawę, że łamią prawo?

więcej
3 lipca 2011 20:31
Redakcja
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

Prowadzenie klubu w małych miejscowościach nie jest łatwe. Ni dobrze jednak, jeśli zarząd klubu twierdzi, że jest zmuszony do rozwiązania drużyny seniorów. Od kogoś młodsi piłkarze przecież muszą się uczyć. Powinni więc być zawodnicy starsi, z których można brać przykład.

więcej
22 czerwca 2011 14:26
Redakcja
Media nie dla pani wójt, pani wójt nie dla mediów

Media nie dla pani wójt, pani wójt nie dla mediów

Ile można czekać na odpowiedź urzędnika? Dwa tygodnie, miesiąc? Kwestie te reguluje Ustawa o dostępie do informacji publicznej. A jeśli urzędnik wykracza poza zawarte w niej terminy?

więcej
17 czerwca 2011 10:47
Redakcja
Trzeba było prymicji, by ulica Mickiewicza zyskała nowy asfalt

Trzeba było prymicji, by ulica Mickiewicza zyskała nowy asfalt

Ulica Mickiewicza w Chełmku już od wielu miesięcy jest rozkopana. Wszystko za sprawą remontu, który co prawda miał się skończyć w tamtym roku, jednak przez komplikacje trwa nadal. Jednak w ostatnich tygodniach prace przyspieszyły. Złośliwi żartują, że przez księdza.

więcej
10 czerwca 2011 15:26
Paweł Wodniak
To był bardzo dobry człowiek, dlatego umarł tak młodo. Moje wspomnienie o Jacku Ciżboku

To był bardzo dobry człowiek, dlatego umarł tak młodo. Moje wspomnienie o Jacku Ciżboku

Panie Jacku, rozmawialiśmy tylko raz, na wigilijce Soły w MDSM. Bardziej znałem Cię z opowieści mojej żony i znajomych. Kiedy w dniu Twojego przejścia do innego świata odwiedził mnie Kamil Szyjka, dziennikarz Faktów Oświęcim, powiedział: To musiał być bardzo dobry Człowiek, skoro umarł tak młodo.

więcej
7 czerwca 2011 18:17
Paweł Wodniak
Czytanie ze zrozumieniem to naprawdę cenna umiejętność

Czytanie ze zrozumieniem to naprawdę cenna umiejętność

Darmową zawiść i uszczypliwość zarzucił mi jeden z ojców założycieli nowego portalu oświęcimskiego. Nakazał też bicie w moją własną klatkę piersiową. A wszystko po felietonie „Równi i równiejsi. Bo startują? Nie, bo byli wierni”.

więcej
2 czerwca 2011 14:01
Paweł Wodniak
Równi i równiejsi. Bo startują? Nie, bo byli wierni

Równi i równiejsi. Bo startują? Nie, bo byli wierni

n
Oświęcimianie Oświęcimianom przekazali mediom informację, że Jacek Grosser, prezydent elekt Oświęcimia przez najbliższy rok nie obejmie urzędu, na który wybrali go w demokratycznych wyborach mieszkańcy miasta. Niektóre jednak media otrzymały to oświadczenie na wniosek o udzielenie informacji publicznej. „Swojaki” miały go wcześniej.

więcej
1 czerwca 2011 21:20
Paweł Wodniak
Jeden Kuba wiosny nie czyni, ale w grupie jest ich trzech. I oby było więcej

Jeden Kuba wiosny nie czyni, ale w grupie jest ich trzech. I oby było więcej

Byłoby świetnie, gdyby na pomysł Kuby Szarego, twórcy forum motocyklowego, odpowiedziało jak najwięcej motocyklistów. Byłoby świetnie, gdyby zechcieli, tak jak Kuba, pojeździć spokojnie i bezpiecznie.

więcej
25 maja 2011 19:52
Paweł Wodniak
Z ZIEMI  WŁOSKIEJ… Karnawał w Mediolanie, św. Ambroży i ryt ambrozjański

Z ZIEMI WŁOSKIEJ… Karnawał w Mediolanie, św. Ambroży i ryt ambrozjański

Karnawału w Wenecji czy w Buenos Aires nikomu nie trzeba reklamować. Prawie każdy o nich słyszał. A wielu marzyło, aby je zobaczyć na własne oczy. Oczywiście Buenos Aires leży dla nas, Polaków, trochę za daleko, a zatem i za drogo. Choć pewnie nielicznym to nie przeszkodziło i na nim byli.

więcej
8 maja 2011 11:58
Paweł Wodniak
1 8 9 10 21
.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .