Zatrzymał się na drzewie. Kierowały nim promile

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   12 lutego 2018 15:11
Udostępnij

23-letni kierowca zatrzymał się na drzewie. Okazało się, że kierowały nim promile. Ponadto nie miał prawa jazdy, bo odebrał mu je sąd.

Policjanci z Chełmka patrolowali nocą ulice miasta. Na ulicy Brzozowej dostrzegli samochód, który chwilę wcześniej uderzył w drzewo. Mundurowi natychmiast podjechali do rozbitego volkswagena. W środku był jedynie kierowca. Czuć było od niego wyraźną woń alkoholu.

Funkcjonariusze przystąpili do udzielania mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni zabrali kierowcę volkswagena – 23-letniego chełmkowianina – do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

Badania lekarskie na szpitalnym oddziale ratunkowym wykazały, że młody mężczyzna doznał niegroźnych, ogólnych obrażeń ciała. Natomiast badanie na zawartość alkoholu potwierdziło, że 23-latek jest pijany. Urządzenie pokazało 2,55 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Ponadto okazało się, że nazwisko kierowcy widnieje już w policyjnej bazie danych. Kierowca ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie zatem nie za jedno, a za dwa przestępstwa.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i kolejny zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto sąd obligatoryjnie nakaże zapłatę nawiązki na rzecz ofiar wypadków drogowych.

Z kolei za złamanie sądowego zakazu sprawca, jeśli będzie winny, może pójść do więzienia nawet na pięć lat.

Najnowsze realizacje wideo