Trzej kierowcy seatów stracili prawa jazdy

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   12 lutego 2020 12:20
Udostępnij

Policjanci z grupy Speed w oświęcimskiej drogówce w ciągu dwóch dni zatrzymali prawa jazdy trzem kierowcom seatów. Czyżby zadziałało prawo serii?

Cała trójka straciła uprawnienia na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km na godz. w obszarze zabudowanym. Otrzymała także mandaty i punkty karne.

Policyjne nieoznakowane bmw krążyło po drodze krajowej nr 44 i w jej rejonie. Na ulicy Unii Europejskiej mundurowi zmierzyli prędkość seata altei. Wideoradar pokazał 93 km na godz. w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km. Za kierownicą siedział 57-letni mieszkaniec Zatora.

Kolejnego dnia mundurowi w białych czapkach pełnili służbę w Przeciszowie. Na ulicy Andrychowskiej dostrzegli bardzo szybko jadącego seata leona. 23-letni miejscowy kierowca mknął 102 km na godzinę.

Dwie godziny później funkcjonariusze przenieśli się do Osieka. Tam na ulicy Bielańskiej wpadł kolejny kierowca seata leona. 33-latek z powiatu wadowickiego jechał 106 km na godz.

Z kolei w Skidziniu na ulicy Oświęcimskiej uwagę patrolu drogówki zwrócił ford mondeo, którego kierowca przekroczył prędkość o ponad 20 km na godz. Policjanci przystąpili do kontroli. W jej trakcie okazało się, że 42-letni bielszczanin nie ma prawa jazdy. Nigdy bowiem nie odzyskał uprawnień, które stracił kilkanaście lat temu.

Teraz mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia.