Przemocowcy z gmin Zator i Kęty utemperowani

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   16 września 2021 13:22
Udostępnij

Policja, prokuratura i sąd zareagowały wobec kolejnych dwóch przemocowców, którzy znęcali się nad swoimi rodzinami w gminach Zator i Kęty.

Na zatorszczyźnie policjanci zatrzymali 62-letniego mieszkańca gminy. Mężczyzna włamał się do garażu, który wynajmował jego zięć. Zdewastował samochód i ukradł elektronarzędzia.

Kryminalni podczas prowadzonego postępowania ustalili, że zatrzymany od dłuższego czasu kierował wobec swoich krewnych groźby karalne. Przedstawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem, uszkodzenia mienia i gróźb karalnych.

Prokurator zdecydował wystosować do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o tymczasowe aresztowanie 62-latka. Sąd, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, uznał, że krewki mężczyzna następne trzy miesiące spędzi za kratkami.

O dwa lata młodszy mieszkaniec gminy Kęty znęcał się z kolei nad swoją żoną i córką. Sprawa wyszła na jaw, gdy do kęckiego komisariatu policji dotarło zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z sołectw w gminie.

Podczas kłótni pijany 60 latek miał rzucić porcelanową doniczką w żonę, uderzając ją w głowę. Policjanci na miejscu zdarzenia zastali 52-letnią kobietę z urazem głowy i zajmującą się nią 21-letnią córkę.

Ratownicy medyczni, którzy udzielili pomocy poszkodowanej, stwierdzili że doznała jedynie stłuczenia głowy, niewymagającego hospitalizacji. Kobieta została w domu pod opieką córki.
Mundurowi zatrzymali agresora i przywieźli do celi w Komendzie Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,7 promila alkoholu. Policjanci założyli rodzinie Niebieską Kartę.

Następnie sprawą zajęli się kryminalni. Wystarczyło kilkanaście godzin, by zebrali dowody, że 60-letni mężczyzna od co najmniej kilku miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i córką, najczęściej będąc pod wpływem alkoholu.

Funkcjonariusze, chcąc zapobiec dalszej przemocy, wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu o zastosowanie wobec podejrzanego stosownych środków zapobiegawczych.

60-latek stanął przed prokuratorem, od którego usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad rodziną. Prokurator wydał mężczyźnie nakaz natychmiastowego opuszczenia miejsca zamieszkania, zakaz zbliżania się i kontaktowania z żoną, a także zastosował wobec niego dozór policyjny. Śledczy nałożył też na podejrzanego obowiązek powstrzymywania się od alkoholu.

Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.