polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Potencjalnych drogowych zabójców zatrzymał patrol policji z Brzeszcz. Fot. Paweł Wodniak
Podczas rutynowego patrolu mundurowi z Komisariatu Policji w Brzeszczach przejeżdżali radiowozem przez ulicę Kolejową. Było kilka minut po godzinie pierwszej w nocy.
Dostrzegli chevroleta cruze, którego kierowca wykonywał dziwne, niezrozumiałe manewry. Postanowili zatem sprawdzić, co powoduje niezbyt normalny styl jazdy i dali sygnał do zatrzymania.
Kiedy podeszli do samochodu, a kierowca opuścił szybę, wszystko stało się jasne. Już na odległość funkcjonariusze wyczuli wydobywającą się z wnętrza pojazdu woń alkoholu. Badanie alkosensorem wykazało, że 33-latek z pobliskiego powiatu pszczyńskiego, miał 2,14 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Niewiele ponad godzinę później ci sami policjanci jechali ulicą Nazieleńce. Tym razem w ich zainteresowaniu znalazł się volkswagen passat. Za jego kierownicą również siedział mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, tyle że w innym wieku. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 58-latek ma 1,93 promila alkoholu w organizmie.
Obaj Ślązacy stracili już swoje prawa jazdy i z pewnością zbyt szybko ich nie odzyskają. Sąd może im wymierzyć karę więzienia, maksymalnie dwa lata, i musi nakazać zapłatę przynajmniej po pięć tysięcy złotych na rzecz pomocy ofiarom wypadków drogowych.
W drodze po piwo skasowali słup energetyczny