Chłopiec złamał rękę. Pomógł mu kierowca autobusu

10-latkiem po wypadku zajęli się ratownicy medyczni. Fot. Paweł Wodniak

10-letni chłopiec złamał rękę podczas jazdy na hulajnodze. Z pomocą dziecku pospieszył kierowca autobusu, przebywający w jednej z restauracji.

Dzisiaj około godziny 13 na ulicy Więźniów Oświęcimia w Oświęcimiu 10-latek jeździł na hulajnodze. W tym samym czasie w restauracji przebywał mieszkaniec Krakowa, który jako kierowca autokaru wycieczkowego korzystał z przerwy.

Nagle mężczyzna usłyszał płacz dziecka. Wybiegł na zewnątrz i zobaczył chłopca, który leżał na chodniku. Okazało się, że mały oświęcimian przewrócił się i złamał rękę.

Kierowca natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe, a następnie udzielił chłopcu pierwszej pomocy. 10-latek pod opieką rodziców trafił na leczenie do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

„Na podziękowania za prawidłową reakcję zasługuje pan Paweł, który nie zlekceważył płaczu dziecka i dzięki temu małoletni uzyskał natychmiastową pomoc” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.