Pokonali Wisłę. Teraz liczą, że pokonają chorobę – FILM, FOTO

Marcin Cichowski  |   Fakty,Styl życia  |   29 lipca 2019 12:52
Udostępnij

Marek Mroczek i Rafał Kluska, nauczyciele z Wielozawodowego Zespołu Szkół w Zatorze popłynęli kajakiem do Gdańska – charytatywnie.


Dwa lata temu z wiosłami w dłoniach Marek z Rafałem pokonali Odrę od Śląska aż po Szczecin. W tym roku przepłynęli Wisłą do Gdańska.

„Głównym celem naszej wyprawy kajakiem z Zatora do Gdańska była pomoc 5-letniemu Wiktorkowi z Chrzanowa. Chłopiec ma uszkodzony centralny układ nerwowy i cierpi między innymi na padaczkę lekooporną oraz wodogłowie. Rehabilitacja wiąże się z ogromnymi kosztami, stąd nasz pomysł, by wyprawę połączyć ze zbiórką pieniędzy na leczenie” – mówią nauczyciele.

 

Prawie 950 kilometrów kajakarze pokonali w 12 dni. Było to trudne zadaniem, ponieważ poziom wody w rzece jest bardzo niski, a nurt wolny. Marzeniem przyjaciół było dotarcie pod Żuraw Gdański. Tam na nich czekali koloniści z Regionalnego Ośrodka Kultury w Zatorze oraz władze Gdańska.

 

 

„Panowie, jesteście wielcy. Dziękujemy z całego serca za Wasz trud, poświęcenie i determinację. Dzięki Wam Wiktorek zdobył ogromną liczbę znajomych. Dziękujemy również wszystkim, którzy Wam pomogli na trasie i tym którzy udzielili nam wsparcia zasilając konto fundacyjne synka. Wiktorek śledził z nami na bieżąco Waszą podróż trzymając kciuki. Wracajcie do domu i odpocznijcie” – mówi Paulina Zawadzka, mama chłopca.

Wiktorek ma pięć lat i jest dzieckiem leżącym, ma zdiagnozowanie MPD, padaczkę lekooporną oraz wodogłowie. Aby wesprzeć chłopca i akcję organizowaną przez nauczycieli wystarczy przelać dowolną kwotę na konto Fundacji Zdążyć z Pomocą
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 tytułem 26418 Wiktor Zawadzki lub wpłacić pieniądze poprzez zbiórkę na Facebooku.
Dziękujemy za każdą pomoc. Razem ze zbiórką na Facebooku zbieraliśmy 8006 złotych, to nam wystarczy na leczenie do końca roku. Jesteśmy na etapie zakupu fotelika samochodowego, a to koszt 7300 zł. Dziękujemy za każdą wpłatę” – dodaje mama Wiktora.

 

 

 

Przypominamy, że można również wspomóc akcję Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy, gdzie dla potrzebujących Gabriela i Jagody Michał Łygan zamierza przejść 500 kilometrów górskim szlakiem w 10 dni.

Wpłacać można dowolną kwotę:

 

Wędrówka dla Dwóch serc dla Gabrielka i Jagódki – wesprzyj akcję