Nie dostałeś się na studia? Sprawdź, co zamiast medycyny

„Nie dostałem się na medycynę, co robić? ” – to pytanie rokrocznie zadaje sobie wielu niedoszłych studentów. Negatywny wynik rekrutacji to jednak nie koniec świata. Dla osób, które w przyszłości chcą pracować w służbie zdrowia, istnieje kilka alternatyw. Sprawdź w naszym artykule, jakie masz możliwości. 

Nie dostałem się na medycynę – co dalej?

Medycyna to jeden z najbardziej obleganych kierunków studiów. Co roku o jedno miejsce rywalizuje kilkudziesięciu kandydatów. Szczególnie jeśli chodzi o uczelnie znajdujące się najwyżej w rankingach, na przykład Warszawski Uniwersytet Medyczny czy Uniwersytet Jagielloński. Osoby, które chcą dostać się na medycynę, muszą otrzymać wysokie wyniki z rozszerzonej matury z chemii i biologii – średnio 85-90 proc.

W zależności od uczelni, znaczenie może mieć również dobrze zdana matematyka lub fizyka. Niestety, nie każdy jest w stanie podołać tak restrykcyjnym wymogom. Jeżeli egzamin maturalny nie poszedł po Twojej myśli i podejrzewasz, że po wynikach rekrutacji w sierpniu lub wrześniu wpiszesz w wyszukiwarkę: „Nie dostałem się na medycynę. Co dalej?”, ten artykuł może być dla Ciebie pomocny.

Nie dostałem się na medycynę – jakie mam alternatywy?

Pierwszą propozycją dla osób, które nie dostały się na medycynę i nie chcą tracić roku, jest rekrutacja do szkoły policealnej np. szkoły masażu w Krakowie. Więcej na jej temat przeczytasz pod linkiem https://policealna.gowork.pl/krakow/masaz-z-rehabilitacja. Inne kierunki, które mogą zainteresować niedoszłych studentów medycyny to asystentka stomatologiczna, higienistka stomatologiczna oraz opiekun medyczny.

Do rozpoczęcia nauki w szkołach policealnych nie jest wymagana matura – wystarczy jedynie świadectwo ukończenia szkoły średniej. W zależności od wybranego kierunku wykładowcami są profesjonaliści w swoich dziedzinach – fizjoterapeuci, masażyści oraz lekarze stomatolodzy. Słuchacze uczą się w bogato wyposażonych salach zajęciowych, a do ich dyspozycji są narzędzia i sprzęt, z którego na co dzień korzystają zawodowcy.

W planie zajęć dla szkoły masażu w Krakowie przewidziano przedmioty takie jak anatomia i fizjologia oraz podstawy fizjoterapii. Z kolei przyszłe higienistki i asystentki stomatologiczne uczą się m.in. anatomii, fizjologii i patofizjologii narządu żucia. Medyczne szkoły policealne prowadzą zajęcia teoretyczne, ale przede wszystkim stawiają na praktykę.

W odróżnieniu od studiów, które trwają 6 lat, absolwent szkoły jest gotowy do podjęcia pracy po maksymalnie 2,5 roku nauki. Co więcej, część kierunków jest zupełnie darmowa również w trybie wieczorowym i weekendowym. Tymczasem za niestacjonarne studia medyczne trzeba zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za rok. 

Rekrutacja na uczelnie zagraniczne

Szansą dla osób, które nie dostały się na studia medyczne w Polsce, jest rekrutacja na uczelnie słowackie, gdzie o indeks jest dużo łatwiej. Na Słowacji wyniki polskiej matury nie są brane pod uwagę na kierunkach lekarskim i stomatologii. Kandydat musi zdać jedynie test wielokrotnego wyboru, który składa się ze 100 pytań z chemii i 100 z biologii. Pochodzą one z puli 1000 zadań, które wcześniej znane są zdającemu. Niestety, o ile studia dla osób znających język słowacki są bezpłatne, o tyle studiowanie po angielsku kosztuje około 10 tys. euro. 

Rok przerwy

Ostatnią z możliwości dla osób, które nie dostały się na medycynę, jest przeznaczenie roku na przygotowania do matury poprawkowej. Regularne powtórki, zapisanie się na korepetycje oraz chodzenie na wykłady dla maturzystów z pewnością zwiększą szansę lepszego wyniku egzaminu w kolejnym roku. Powodzenia!

Najnowsze realizacje wideo