Wyższa norma emisji spalin. Są powody do radości?

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   28 sierpnia 2015 14:45
Udostępnij

Od 1 września nowe auta osobowe sprzedawane i rejestrowane w Unii Europejskiej będą musiały spełniać normę emisji spalin Euro 6. W zakresie homologacji obowiązuje ona już od roku ubiegłego. Zaostrzanie normy emisji spalin jest zawsze korzystne dla środowiska. Ale czy również dla portfela kierowców?

– Każde wprowadzenie pewnych norm, które nakładają na producenta obowiązek zainstalowania czegoś tam, oczywiście będzie się odbijało na cenie samochodu – mówi Włodzimierz Zientarski, dziennikarz motoryzacyjny i prezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kierowca.pl w rozmowie z serwisem infoWire.pl

Stopniowe zwiększanie normy emisji spalin podnosi koszty produkcji zwłaszcza aut z silnikami Diesla. Ich dostosowywanie do nowych obostrzeń jest stosunkowo trudne i wymaga dość dużych nakładów, co przekłada się rzecz jasna na cenę pojazdów. Wzrost popularności samochodów z silnikami benzynowymi i hybrydowymi kosztem diesli wydaje się wobec tego bardzo prawdopodobny.

 

Najnowsze realizacje wideo