Dwukrotnie płonęły torfowiska

W sobotę strażacy dwukrotnie wyjeżdżali do pożarów torfowiska w kompleksie leśnym w Bobrku. Za pierwszym z ogniem walczyło 25 strażaków, za drugim było ich kilkunastu.

Po raz pierwszy strażacy wyjechali po godzinie 14.30. Do akcji wyruszyło pięć zastępów – dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu, dwa z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzowie i jeden z OSP w Bobrku.

Ratownicy gasili pożar przez ponad trzy godziny. Wspierał ich samolot pożarniczy, podobnie jak straż, wezwany przez Nadleśnictwo w Chrzanowie. W końcu udało sie opanować ogień, który szalał na powierzchni 20 arów.

Kolejny raz straże wyjechały w to samo miejsce po godzinie 20. Torfowisko znów płonęło. Do pożaru wyjechała duża cysterna z Oświęcimia i dwie sekcje z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzezince. Tym razem walka z ogniem trwała dwie godziny.

Jak powiedział nam oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu, pożary nie zagrażały ludziom i ich domostwom.

Najnowsze realizacje wideo