polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
37-letni mieszkaniec Oświęcimia jadąc swoim samochodem ulicą Śląską zauważył kierowcę forda, który stracił panowanie za kierownicą i uderzył w słup energetyczny. Po zdarzeniu wycofał i pojechał dalej.
„Mieszkaniec Oświęcimia podejrzewając , że kierujący może być nietrzeźwy natychmiast zawrócił swój samochód i pojechał za nim” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej komendy policji.
Po chwili dostrzegł, że ford ponownie zjeżdża z jedni i tym razem uderza w ogrodzenie posesji.
„Wtedy oświęcimianin błyskawicznie podbiegł do pojazdu i zabrał kluczyki nietrzeźwemu, a następnie uniemożliwił mu ucieczkę pieszo” – tłumaczy rzeczniczka.
Policjanci z rąk wzorowego obywatela przejęli drogowego przestępcę, którym okazał się 36-letni mieszkaniec gminy Oświęcim.
Zatrzymany trafił do oświęcimskiej komendy policji. Odmówił poddania się badaniu stanu trzeźwości, więc została mu pobrana do badań krew.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 36-latkowi grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
„Na duże wyróżnienie i podziękowania zasługuje Pan Stefan z Oświęcimia, który nie dopuścił aby nietrzeźwy, który mógł doprowadzić do tragedii,uciekł z miejsca zdarzenia” – dodaje Małgorzata Jurecka.