Mnóstwo sytuacji bramkowych, ale tylko trzy bramki

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   9 maja 2018 01:38
Udostępnij

Soła Łęki wygrała w Polance Wielkiej ze Strumieniem 2;1.

W tym spotkaniu obie drużyny miały sporo sytuacji bramkowych. Zawodziła skuteczność. Jeśli chodzi o ten element, to lepiej radzili sobie goście.

W 29. minucie w środkowych rejonach boiska piłkę rywalowi odebrał Dziubek. Następnie zagrał Bieszczada. Ten obsłużył prostopadłym podaniem Kramarczyka, który nie pomylił się w sytuacji jeden  na jeden.

W 76. minucie gospodarze mogli wyrównać. Futbolówka po uderzeniu z rzutu karnego Trawkowskiego zatrzymała się na poprzeczce. Po tej sytuacji bramkę strzelili przyjezdni. Jej autorem był strzelec poprzedniego gola. Kramarczyk otrzymał podanie od Bieszczada i wygrał pojedynek z golkiperem.

W 88. minucie Romanek dośrodkował futbolówkę na dalszy róg. Tam dobrze główkował Juras. Było to jedynie trafienie honorowe dla Strumienia.

Sobota 5 maja Strumień Polanka Wielka – Soła Łęki 1;2

Bramki; 0;1 Kramarczyk 29.,0;2 Kramarczyk 76., 1;2 Juras 88. W 76. minucie Trawkowski nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy;

Strumień Polanka Wielka; Jasiński, Knapik, Trawkowski, Malik, Łukaszczyk, Drabczyk zm. 70. Jarosz, Wasztyl zm. 50. Romanek, Juras, Jaszczyk, Boba, Grubka. Trener; Mariusz Gałgan.

Soła Łęki; Dziędziel, Zarzycki, Adamczyk, Dziuga, Karnas, Handzlik, Dziubek, Matejko, Kramarczyk, Lekki, Bieszczad. Trener; Krzysztof Zarzycki.