Dowód na dowodzie, czyli podał się policjantom na tacy

Biały proszek okazał się amfetaminą. Fot. Pixabay.com
Niezwykłą niefrasobliwością, mówiąc bardzo eufemistycznie, wykazał się pewien młody mieszkaniec Chrzanowa. Mężczyzna do zrobienia ścieżki amfetaminy wykorzystał dowód osobisty.
W środku nocy policjanci dostrzegli stojący na ulicy Brzozowej w Chełmku samochód, a w nim dwóch mężczyzn. Postanowili ich wylegitymować. Okazało się, że to mieszkańcy Chrzanowa. 25-latek był kierowcą, a 27-latek pasażerem.
Kiedy obaj panowie podawali funkcjonariuszom dowody osobiste, ci na dokumencie młodszego dostrzegli śladowe resztki białego proszku. Podejrzewając, że to narkotyki, a plastikowy dokument służył do ich porcjowania, postanowili przeszukać młodszego z chrzanowian.