W Pulsie doczekali się kolejnego zwycięstwa

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   11 października 2020 12:08
Udostępnij

Puls wygrał w Łękach z Sołą 3:2. Punkty cieszą przyjezdnych. Nad stylem muszą jeszcze popracować.

W 3. minucie zdaniem sędziego w polu karnym faulowany był Michał Barciak. Gola strzałem z  wapna zdobył sam poszkodowany. Pięć minut później prawą stroną zaatakował strzelec gola na 0:1. Zagrał do Janika, a ten uderzeniem głową pokonał bramkarza.

W 60. minucie sytuacja Soły stała się jeszcze trudniejsza. Jej bramkarz otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę za zagranie ręką poza polem karnym. Co ciekawe gospodarze właśnie wtedy zdobyli gole. W 69. minucie Matejko przeprowadził akcję prawym skrzydłem i oddał skuteczny, mocny strzał na bliższy róg. W 71. minucie po długiej wrzutce jednego z zawodników klubu z Łęk błąd popełnił bramkarz. Wykorzystał to Matejko, który skierował futbolówkę do pustej bramki. W 87. minucie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili goście. w zamieszaniu podbramkowym Tobik zdobył gola strzałem z 16 metrów.

,,To był dziwny mecz. Dobrze w niego weszliśmy.  Później rywal rywale zostali osłabieni, ale właśnie wtedy strzelili dwa gole. W końcu wygraliśmy. Cieszy nas zwycięstwo, ale nasz styl pozostawia dużo do życzenia” – powiedział Marcin Barciak, zawodnik Pulsu Broszkowice.

Sobota 10 października Soła Łęki – Puls Broszkowice 2:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Michał Barciak (3.), 0:2 Janik (8.), 1:2 Matejko (69.), 2:2 Matejko (71.), 2:3 Tobik (87.)

Składy:
Soła Łęki: Jurzak (60. czerwona bezpośrednia, w bramce Dziuga), Wawrzyczek (Karnas), Pawlusiak (Dziuga), Zygmunt, Kramarczyk, Szlósarczyk, Swarzynski, Handzlik (Jawor), Kukiełka (Matejko), Amrozi (Wiktoruk), Żmuda. Trener: Bogdan Swarzyński.

Puls Broszkowice: Strzelecki, Waliczek, S. Krompiec, Żak, Wanat (75. Mazur), Wykręt (55. Michalec), Jończyk, Ł. Kumor (55. D. Krompiec, 89. Marcin Barciak), Michał Barciak, Tobik, Janik.