polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W tym meczu zawodnicy Nadwiślanina dwa razy umieścili piłkę w siatce. Dwukrotnie sędzia tych goli nie uznał. Wytworzyło to dość nerwową atmosferę.
Decydującą akcję przyjezdni wykonali w 88. minucie. W środku boiska piłkę przejął Waluś. Zawodnik klubu z Kęt obsłużył dobrym podaniem Nowickiego, który odegrał piłkę do Dudzica. Ten w w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie pomylił się. Futbolówka przeleciała między nogami golkipera i wpadła do siatki.
,, Szanujemy trzy zdobyte punkty. Zagraliśmy dziś z bardzo dobrze zorganizowaną drużyną. W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. W drugiej przeważali gospodarze. Atmosfera była gorąca po tym, jak sędzia nie uznał dwóch bramek dla przeciwników” – powiedział Kamil Żmuda, grający trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
Sobota 14 listopada Nadwiślanin Gromiec – Team Sport Hejnał Kęty 0:1 (0:0) Bramka: 0:1 Dudzic (88.)