polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fragment meczu Sygnału z Zaborzanką. Fot. Paweł Obstarczyk
Wszystkie gole w tym spotkaniu padły w pierwszej połowie. W 7. minucie w akcji oskrzydlającej Łach minął dwóch rywali i zagrał w pole karne. Borowski umieścił piłkę w pustej bramce.
W 27. minucie zdaniem sędziego w polu karnym faulowany był Kubajczyk. Skutecznie rzut karny wykonał Wołek. W 39. minucie po rzucie rożnym gola strzałem z piątego metra zdobył Witek. W 70. minucie Łach nie strzelił rzutu karnego. Obronił go bramkarz.
,,Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Mogliśmy zamknąć mecz już wtedy. Spokojnie mogliśmy wygrać 4:1. W drugiej odsłonie na boisku dużo lepiej radzili sobie zawodnicy Zaborzanki. Dobrze spisali się jednak nasi obrońcy i bramkarz” – powiedział Daniel Płonka, grający Solavii Grojec. ,,Straciliśmy głupie bramki. Karny dla Solavii, to była stykowa sytuacja. To był tzw. miękki karny. Sędzia mógł go podyktować, ale nie musiał. Poza tym rywal mógł nas skarcić kolejnymi golami po naszych indywidualnych błędach. Daliśmy rywalom za dużo swobody. Całą druga odsłona przebiegała pod nasze dyktando. Naszym problemem jest nieskuteczność. Co z tego, że ładnie gramy i że dominujemy, skoro nie strzelamy bramek” – powiedział Rafał Przybyła, trener Zaborzanki Zaborze.
,,Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Mogliśmy zamknąć mecz już wtedy. Spokojnie mogliśmy wygrać 4:1. W drugiej odsłonie na boisku dużo lepiej radzili sobie zawodnicy Zaborzanki. Dobrze spisali się jednak nasi obrońcy i bramkarz” – powiedział Daniel Płonka, grający Solavii Grojec.
,,Straciliśmy głupie bramki. Karny dla Solavii, to była stykowa sytuacja. To był tzw. miękki karny. Sędzia mógł go podyktować, ale nie musiał. Poza tym rywal mógł nas skarcić kolejnymi golami po naszych indywidualnych błędach. Daliśmy rywalom za dużo swobody. Całą druga odsłona przebiegała pod nasze dyktando. Naszym problemem jest nieskuteczność. Co z tego, że ładnie gramy i że dominujemy, skoro nie strzelamy bramek” – powiedział Rafał Przybyła, trener Zaborzanki Zaborze.
Niedziela 27 września Solavia Grojec – Zaborzanka Zaborze 2:1 (2:1) Bramki: 0:1 Borowski (7.), 1:1 Wołek rzut karny (27.), 2:1 Witek (39.). W 70. minucie Łach (Zaborzanka) nie wykorzystał rzutu karnego.
Składy: Solavia Grojec: Kołacz, Smolarek, Goc (60. Noworyta), Chowaniec, Żebrak, Krężel, Mroczek, Wołek, Witek, P. Płonka (60. G. Smolarek), Kubajczyk (82. D. Płonka). Trener: Daniel Płonka.