polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Normal 0
21
false false false
PL X-NONE X-NONE
/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:””; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:14.0pt; font-family:”Times New Roman”,”serif”; mso-fareast-language:EN-US;}
W meczu kontrolnym rezerw Soły Oświęcim po raz kolejny padł wynik iście hokejowy. Tym razem to Solarze byli jednak znacznie lepsi i skuteczniejsi od rywali, dzięki czemu wygrali z Tęczą Tenczynek aż 7:2. Niecodziennym wyczynem popisał się Michał Tobik, który zdobył aż pięć bramek.
Z okrojoną kadrą, ale z chęcią poprawy przystąpili do meczu z A-klasową drużyną Solarze. Ostatnio sporo się mówi o wyczynie Marcina Robaka, który strzelił pięć goli Lechowi Poznań. Takiego dorobku pozazdrościł mu chyba Michał Tobik, który w zaledwie 10 minut ustrzelił hat-tricka.
Ostre strzelanie zaczęło się zaraz po rozpoczęciu meczu. Po wrzutce z boku boiska Dariusza Płatka, Tobik celnie przymierzył głową. Przy bramce na 2:0 zrobił dokładnie to samo, ale tym razem podającym był zawodnik testowany. Trzecia bramka to z kolei świetny, precyzyjny strzał z 16 metrów, w długi róg. Piłka odbiła się jeszcze od słupka zanim wpadła do siatki.
Michał Tobik nie zamierzał poprzestawać i w 25. minucie trafił po raz czwarty. Po podaniu z boku boiska Tomasza Migdałka, Tobik zbiegł na krótki róg, uprzedził bramkarza i podwyższył na 4:0.
Goście w 33. minucie zdobyli gola nadziei na pogoń za Sołą. Bramka padła po rzucie karnym, który spowodował Jakub Jasiński.
Szczególnie pięknej urody bramka była na 5:1. Po wrzucie z autu na 17 metrze, Tomasz Borowczyk zagrał z powietrza do testowanego gracza, ten w podobny sposób mu odegrał i grający szkoleniowiec Soły II z narożnika pola karnego, „kropnął” z woleja, idealnie w długi róg.
Na 6:1 strzelił nie kto inny jak Michał Tobik. Dostał on piłkę z bocznej strefy boiska i mając przed sobą samego bramkarza, znalazł na niego sposób.
Solarze podwyższyli po trafieniu Dariusza Płatka, który skutecznie dobił próbę Michała Tobika.
Tęcza zmniejszyła rozmiary i tak wysokiej porażki na dziesięć minut przed końcem meczu. Po dośrodkowaniu, piłka została wybita na siódmy metr, gdzie dobiegł gracz przyjezdnych i uderzył, ustalając wynik na 7:2.
Oświęcimianie śmiało mogli zdobyć z trzy, albo nawet cztery bramki więcej. Ekipa z Tenczynka także miała niezłe okresy w swojej grze, mając momentami przewagę, głównie ze względy na złe ustawienie Soły II, jednak nie przekładało się to na ilość okazji bramkowych, których rywale mieli stosunkowo mało.
Mimo przekonującego zwycięstwa Tomasz Borowczyk nie do końca był zadowolony z gry swoich podopiecznych. – W naszych szeregach było dużo chaosu, nonszalancji i niecelnych podań. Dodatkowo mieliśmy taki skład, a nie inny i brakowało też trochę zgrania. To jest jednak okres, gdzie mamy w nogach ciężkie treningi. Przeprowadziliśmy także jednak kilka ciekawych, składnych akcji, ćwiczonych na treningach – powiedział Tomasz Borowczyk.
Kolejny mecz Soła II Oświęcim rozegra 1 marca (sobota), o godzinie 14. Solarze, zmierzą się na boisku ze sztuczną nawierzchnią u siebie ze Startem Kamień.
Soła II Oświęcim – Tęcza Tenczynek 7:2 (4:1)
Bramki:
1:0 – Tobik 1 min. 2:0 – Tobik 5 min. 3:0 – Tobik 10 min. 4:0 – Tobik 25 min. 4:1 – 33 min. (karny) 5:1 – Borowczyk 60 min. 6:1 – Tobik 70 min. 7:1 – Płatek 75 min. 7:2 – 80 min.
Skład Soły II: Jasiński (70 min. K. Kowalski) – Samek, Baluś, Gąsiorek, D. Kowalski – Migdałek (46 min. Kleczkowski), Borowczyk, Cienkosz (60 min. Migdałek), Testowany (46 min. Mycyk) – Płatek, Tobik (75 min. Testowany).