PIŁKA NOŻNA. Solavia zagrała najlepszy mecz w sezonie, ale to nie wystarczyło na LKS Gorzów

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   29 września 2014 02:12
Udostępnij

Solavia Grojec przegrała na swoim boisku z LKS Gorzów 1:3. Solavia nadal nie ma na koncie punktów.

Mecz był wyrównany. Obie drużyny stworzyły sobie sytuacje strzeleckie. To jednak goście mieli ich więcej i zasłużenie wygrali.

Wynik spotkania otworzył w 30. minucie Ćwieląg. Otrzymał on piłkę od Waliczka, zszedł z lewej strony do środka, wymanewrował dwóch zawodników gości i z bliska pokonał bramkarza gospodarzy. Gola na 0:2 strzelił Opitek. Wykorzystał on rzut karny przyznany za faul na K. Weseckim.

Nadzieje w serca kibiców Solavii wlał w 70. minucie Śliwka. Gospodarze rozegrali szybką akcję. Jeden z nich dograł futbolówkę do Witka. Futbolówka po0 jego dosrodkowaniu doszła do ustawionego przy dalszym słupku Śliwki, a ten strzałem pierwszej piłki strzelił gola na 1:2. Wynik ustalił w 75. minucie Ćwieląg. Zszedł on z piłką z lewej strony do środka i popisał się bardzo ładnym uderzeniem z 20 metrów.

 – To był najlepszy mecz moich zawodników w tym sezonie. Dużo graliśmy piłką i oddawaliśmy strzały na bramkę rywala. LKS Gorzów był lepszy i zasłużył na trzy punkty, jednak my nie mamy się czego wstydzić. Cieszy mnie to, że nasz styl się poprawia, a do gry wracają kolejni zawodnicy. Zarząd stawia na piłkarzy miejscowych i jak dobrze przepracujemy te rundę i okres zimowy, to na wiosnę jesteśmy w stanie pokazać się z jeszcze lepszej strony – powiedział Henryk Mazur, trener Solavii Grojec.

 – Ciężko się gra na takim boisku. Mecz był otwarty i dużo się w nim działo. Wydaje się mi jednak, że byliśmy lepsi i zasłużenie wygraliśmy. Rywal się nam postawił, ale to my mieliśmy więcej sytuacji bramkowych – powiedział Paweł Sidorowicz, trener LKS Gorzów.

Niedziela 27 września Solavia Grojec – LKS Gorzów 1:3
Bramki: 0:1 Ćwieląg (30.), 0:2 Opitek rzut karny, 1:2 Śliwka (70.), 1:3Ćwieląg (75.)

Składy:
Solavia Grojec: Czuwaj, R. Noworyta, Chowaniec, Smolarek, Śliwka, Szypuła, Bargieł (46. Kosiński), Kubajczyk, Snażyk (70. Witek), Wołek, Walus. Trener: Henryk Mazur.

LKS Gorzów: Wojtków, Kotwicki, Jałowy, Krzyśko, Czopek (70. P. Wesecki), K. Wesecki, Waliczek (60. Rojek), Opitek, Ćwieląg, Bodziony (80. Kozieł), Siwoń (75. Kulczyk). Trener: Paweł Sidorowicz.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .